Laparoskopowa a klasyczna operacja przepukliny rozworu przełykowego

Panie doktorze, czy to prawda, że operacja małej przepukliny roztworu przełykowego, ale metodą klasyczną, też nie jest ciężką operacją? Przynosi dobre efekty? I trwa krócej od laparoskopowej? Czy ból jest dużo większy, bo słyszałem, że też będę tylko kilka, ok. 4 dni, w szpitalu przy laparoskopii?

MĘŻCZYZNA, 41 LAT ponad rok temu
Lek. Paweł Baljon
93 poziom zaufania

Witam Pana serdecznie! Leczenie przepukliny rozworu przełykowego jest w zasadzie operacyjne ze względu na możliwe powikłania, szczególnie w przypadku przepukliny okołoprzełykowej. Zabieg wykonuje się przeważnie z dostępu brzusznego. Najczęściej wykorzystywaną metodą jest fundoplikacja Nissena (możliwe jest również wykonanie tej operacji laparoskopowo), a poszerzony rozwór przełykowy zwężany przy użyciu nici chirurgicznych. Operacja zostaje zwykle również uzupełniona o stabilizację żołądka poniżej przepony. Rokowanie w przypadku zabiegów planowych jest dobre. Do najczęstszych powikłań, które mogą wystąpić w krótkim czasie po operacji naprawczej przepukliny rozworu przełykowego, należą dolegliwości bólowe, ból barków, zakażenie rany, krwawienie, krwiak, zapalenie płuc. Do powikłań późnych (rozwijających się w pewnym oddaleniu czasowym od operacji) zalicza się problemy z połykaniem, trudności w odprowadzaniu nadmiaru powietrza z żołądka („odbijaniu”), uczucie pełności w żołądku, brak apetytu, przepukliny w obrębie ran pooperacyjnych. W niektórych sytuacjach powikłania mogą wymagać przeprowadzenia kolejnej operacji. Nie ma metody farmakologicznej, która spowodowałaby usunięcie przepukliny rozworu przełykowego. Jedynym skutecznym sposobem jest operacja. Jednak jeśli przepuklina jest niewielkiego stopnia nie powinno jej się leczyć operacyjnie (zbyt duże ryzyko w stosunku do otrzymanych korzyści). Leki działają objawowo i jeśli takowe działają nie ma wskazań do zabiegu. Chyba, że wykorzysta się wszelkie możliwości terapeutyczne (leki z podobnych lub innych grup farmakologicznych), a dolegliwości nie ustąpią (oczywiście wykluczy się ewentualne inne przyczyny owych dolegliwości) to jedynym sposobem będzie operacja. Rzeczywiście obecnie częściej wykorzystywana jest technika laparoskopowa, która skróciła wyraźnie pobyt w szpitalu, czas rekonwalescencji (2 tygodnie) oraz zmniejszyła dolegliwości bólowe po zabiegu. W przypadku wykonania zabiegu techniką klasyczną w przebiegu niepowikłanym okres ten będzie podobny. Oczywiście czas gojenia się rany po nacięciu jest dłuższy ze względu na choćby rozmiar nacięcia. Przy zabiegu laparoskopowym są to tylko centymetrowe nacięcia skóry przez co szybciej się one goją. Czy boli... dolegliwości bólowe są bardzo indywidualną kwestią. Oczywiście podczas zabiegu w obu przypadkach podczas zabiegu otrzymuje Pan znieczulenie. Ewentualne dolegliwości występujące po zabiegu także można łagodzić doraźnie lekami przeciwbólowymi. Jeżeli chodzi o efekty operacji to nie ma większej różnicy między metodą klasyczną a laparoskopową. Podobnie sytuacja wygląda jeżeli chodzi o powagę czy też ciężkość operacji. Warto wybrać ośrodek, który ma duże doświadczenie w przeprowadzaniu tego typu zabiegów, wtedy też operacja nie jest dla chirurga ciężką sprawą.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty