Lek na biegunkę a skuteczność tabletek antykoncepcyjnych
Dzień dobry! :)
Przyjmuję antykoncepcję doustną, są to tabletki Syndi-35. Obecnie 4 opakowanie. Wypisane czasowo ze względu na trądzik, jaki miałam. Ostatnio wzięłam 2 opakowania pod rząd (ze względu na wyjazd na obóz przesunęłam miesiączkę) tabletki powinnam skończyć brać (po zakończeniu drugiego opakowania) planowo w niedzielę 8 lipca. Jednak w piątek 6 lipca 2h po przyjęciu tabletki dostałam biegunki, która trwała do środy z powodu nieżytu jelitowego. Piątek 6 lipca przyjęłam, więc za pierwszy dzień siedmiodniowej przerwy. W sobotę 7 lipca lekarz wypisał mi lek NIFUROKSAZYD 200 HASCO tabletki po 200mg i kazał go przyjmować 4 razy na dobę co daje 800mg w ciągu dnia. Brałam go do środy 11 lipca, czyli podczas przerwy w przyjmowaniu tabletek antykoncepcyjnych. Dodam, że biegunka ustąpiła już w środę 11 lipca, a kolejne opakowanie tabletek rozpoczęłam w czwartek 12 lipca (skracając przerwę w przyjmowaniu do 6 a nie 7 dni). Miesiączkę dostałam w środę 11 lipca i trwała do niedzieli 15 lipca.
Chciałabym się dowiedzieć:
* Czy lek ten wpłyną na skuteczność tabletek antykoncepcyjnych i w jak dużym stopniu? * Czy tak samo jestem chroniona?
* Czy powinnam stosować dodatkową metodę antykoncepcyjną (jaką?) i przez jak długi czas?
* Czy ochrona antykoncepcyjna jest zachowana?
* I ogólnie czy przyjmowaniu tabletek syndi-35 należy dodatkowo się zabezpieczać? (Zaznaczę że mam stałego partnera od dwóch lat.) Mój ginekolog zbył mnie uznając, że za dużo z tym tłumaczenia i powiedział, żebym stosowała dodatkową metodę antykoncepcyjną przez cały miesiąc lub w ogóle cały czas, jeśli boję się ciąży (czas chyba pomyśleć nad zmianą lekarza). :/ Proszę o bardzo szczegółową odpowiedź. :) Pozdrawiam