Lęk przed porodem
Witam serdecznie!
Mam 31 lat, jestem mamą 8-letniego synka. kocham dzieci, ale niestety dopiero po tylu latach zdecydowałam się na drugi poród, ponieważ pierwszy był bardzo ciężki. Jestem z reguły szczupłą osobą, ważę 50 kg i mam 165 cm wzrostu.
Synek urodził się w zamartwicy, zastosowano sztuczną wentylację ambu, ważył 3950 g i miał 53 cm, obwód główki 36 cm. Ja natomiast byłam strasznie porozrywana, w czasie porodu straciłam przytomność i ok 1 l krwi. Obecnie jestem w 6 miesiącu ciąży i im bliżej porodu, czuję straszny lęk, nie mogę spać po nocach, ponieważ się boję, co teraz będzie. mam od 20 dni założony pesar, ponieważ szyjka macicy po pierwszym porodzie, jak to nazwał mój lekarz, jest poszargana i nie trzyma, jest słaba.
Proszę o radę, pomoc, co mam zrobić, ponieważ nie wiem, czy przeżyłabym kolejny widok, kiedy to nie słyszę pierwszego płaczu dziecka, gdy jest ono sine i zero oznak życia, dlatego też tak długa przerwa z ciążą - myślałam, że zapomniałam, ale niestety tego się nie zapomina. Czy naturalny poród kolejny to dobry pomysł? Dziecko jest na ten czas o tydzień większe według usg niż według wyliczeń lekarza prowadzącego.