Lęk przed wyjściem z domu a nerwica lękowa
Witam. Jestem Michał, mam 17 lat. Ostatnio moje życie to koszmar. Boję się wyjść z domu, przechodząc obok kogoś na ulicy mam uczucie, jakby chciał mnie za chwilę uderzyć. Straciłem kontakt ze znajomymi. Przestałem komukolwiek ufać. Wszystko mnie dobija. Robi mi się smutno, gdy widzę, jak się komuś powodzi w życiu, w ogóle nie wiem, co mam robić. Ciągle szukam sensu życia, którego nie mogę zauważyć. Mam myśli samobójcze coraz częściej, praktycznie codziennie głównie wieczorami. Potrafię się załamać na cały dzień po jednym słowie źle powiedzianym do mnie. Nic nie potrafię zrobić, bo szybko się poddaję nie widzę sensu w tym, co robię. Odczuwam wrażenie, jak by dalsze życie moje nie miało sensu. Brak mi odwagi na rozmowę z psychologiem, nie wiem już, co mam robić.