Leki psychotropowe a impotencja
Witam. Mam 25 lat, leczę się na nerwicę i biorę lek psychotropowy. W poprzednim związku miało to duży wpływ na moje życie seksulane. Mój wzwód był niepełny, a odczucia bardzo płytkie. O klasycznym seksie nie było mowy, jedynie długotrwałe pieszczoty oralne mogły mnie doprowadzić do orgazmu, ale nie było to zbyt przyjemne ani dla mnie, ani dla partnerki z racji długiego czasu, jaki trzeba było na to poświęcić. Poprosiłem więc lekarza o zmianę leku na taki, który by nie powodował problemów ze wzwodem. Poprawa była, ale niewielka, za to ten lek nie działał należycie na moją nerwicę. Ostatecznie tamten związek skończył się z innych powodów, choć pewnie też problemy seksualne miały na to wpływ. Wrociłem więc do poprzedniego leku, który był skuteczny. Podobno dobrać odpowiedni lek psychotropowy jest dość trudno i jeśli któryś działa dobrze, to nie warto eksperymentować. Teraz jednak mam nową partnerkę, z którą chcielibyśmy współżyć, ale obawiam się znowu problemów. Tym bardziej, że moje libido znowu spadło. Czy branie takiego leku, który nie bardzo mogę zmienić, przekreśla udane życie seksualne? Czy też można coś na to poradzić?