Lęki związane ze szkołą u dziecka
Dzień dobry. Moja córka ma myślę, że poważny problem. Jak dotąd była świetną uczennicą. Ostatnio natomiast podłamała się psychicznie. Płacze nad książką, mam wrażenie, że się boi, że jej nie pójdzie. Dodam tylko, że to ona stawia sobie takie wymagania. Ja osobiście uważam, że gdyby wzięła się w garść wszystko byłoby dobrze. Wszelkie próby rozmów z nauczycielami, pedagogiem i mną i mężem nie przynoszą rezultatów. Zresztą relacje moje i córki nie są za dobre. Chodzi ona do 2 gimnazjum. Pomóżcie.
