Mam depresję, jak sobie z tym poradzić?
Zawalam wszystko, co zaczynam. Mam rok w plecy, jestem nieśmiała. Mam paru prawdziwych znajomych a z innymi nie umiem nawiazac kontaktu. Jestem z chłopakiem, który mnie nie kocha a bawi sie moim kosztem. Za każdym razem jak pisałam ze koncze z tym on pisal żegnam miło było cię poznać, a wtedy miękłam. Wiedziałam, że sobie nie poradzę. Potrafi być miły czuły zabawny wyrozumiały. Umawialiśmy się nawet na tzw. seks bez zobowiazań. Teraz gdy jesteśmy razem nie odczuwam tego nawet. On chyba tylko mi mowi, że razem jestesmy i mojej przyjaciółce, ale ja nie umiem tego skończyć. Często się kłócimy. Codziennie płacze. Mam chyba cieżką depresje. W domu się wyzywam na wszystkich dookoła, siedzę przygnębiona. Wszyscy zauważyli,że sama z soba sobie nie radzę. Wali mi się życie. Chciałam być szczęśliwa ale nie jestem a jeszcze ludzie zaczynają gadać. Nie chce żyć albo chce wyjechać jak najdalej stąd. Nie pomoże mi nikt, ale chciałam się wygadać.