Mam depresję od 6 lat - jestem posądzany o lenistwo

Wciąż słyszę od żony, że gdybym tylko chciał to mógłbym się "wziąć w garść", że jestem leniwy itd. Przeszedłem terapię, później dzięki temu zaliczyłem kurs grafiki komputerowej, nie mogę zdobyć renty, już 3 komisja /mam kłopoty z sercem, kardiolog mówi, że nie mogę pracować w swoim zawodzie/, dlatego się przekwalifikowałem, teraz nie mogę zdobyć pracy, gdyż wszystkie świadectwa pracy są w ZUS-ie. Obawiam się, że znów wrócą myśli samobójcze. Jak odpowiadać na pomówienia, że jestem leniwy, jak przeciwstawiać się opinii, że jestem nierobem, bo nie mam pracy?

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Pierwsza pomoc przy napadzie padaczkowym

Witam Panie Dariuszu,

Po pierwsze proponuję zabrać żonę ze sobą na kontrolną wizytę do lekarza psychiatry lub psychoterapeuty. Osobom, które nigdy nie doświadczyły depresji – bardzo trudno jest zrozumieć chorych na tę chorobę. Proszę poprosić lekarza/terapeutę o rozmowę z żoną i krótkie wyjaśnienie, na czym polega choroba. Zazwyczaj wspólna rozmowa wyjaśnia wiele wątpliwości. Niestety, przed pomówieniami nikt nie jest w stanie się obronić. Proszę przyjąć, że na pewno znajdzie się ktoś, kto nie znając Pana choroby – posądzi Pana o lenistwo, brak chęci czy to, że jest Pan „nierobem”. Nie można się tym jednak przejmować – najważniejsza jest terapia i na niej, w miarę możliwości, powinien się Pan skoncentrować.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty