Mam dużo marzeń, których nie potrafię zrealizować...
Jestem kobietą, mam 27 lat i nie potrafię się odnaleźć w swoim życiu. Wyglądam na zdrową i silną osobę, a czuję, że nie ma we mnie życia, tak jakby powietrze uszło z balona. Jestem co dzień załamana, nic nie potrafię dokończyć, wszystko zaczynam, a nic nie kończę. Mam ochotę zmienić to, ale ciągle brak mi sił. Nie jestem sobą, mam czasem napady, że tłukę coś, np. szklankę, a później mi przechodzi. Czasem zaglądam do kieliszka, myśląc, że alkohol rozwiąże moje problemy. Rano nie mogę wstać i iść działać; jednego dnia energia mnie rozpiera, a drugiego jestem słaba i nic nie mogę zrobić. Bardzo chciałabym to zmienić, ale nie potrafię sama sobie poradzić. Byłam za granicą, ale tam potrafiłam jakoś żyć samodzielnie. Życie mi się układało. Jak najdalej, tym lepiej dla mnie. Czuję się bardziej swobodnie niż jakbym miała tu w Polsce coś zrobić, z wielkim trudem by mi się to udało.