Mam 26 lat. Od 3 lat nie mogę znaleźć pracy. Nie mam i nigdy nie miałem dziewczyny. Jestem i zawsze byłem bardzo wstydliwy, nieśmiały i wrażliwy. Mam już dość. Jestem na utrzymaniu ojca. Wybrałem złe studia - informatykę.
Witam serdecznie!
Na podstawie Pana krótkiego listu trudno napisać coś więcej, z pewnością potrzebuje Pan rozmowy ze specjalistą, który pomoże Panu odnaleźć swoją drogę. Problem nie rozwiąże się sam, ale sądzę, że w znacznym stopniu ma Pan na niego wpływ. Istnieje coś takiego jak trening nieśmiałości, w grupie lub podczas spotkań indywidualnych może Pan za pomocą różnych technik psychologicznych przepracować swoją nieśmiałość i lepiej radzić sobie w sytuacjach społecznych. Bardzo dobre efekty przynosi np. terapia poznawczo-behawioralna.
Wrażliwość sama w sobie nie jest złą cechą, a wiele kobiet właśnie tego szuka u mężczyzn, dlatego Pana przekonanie o traktowaniu tej cechy jako przeszkadzacza w nawiązywaniu relacji jest nieprawdziwe. Na pewno warto popracować z psychologiem nad pewnością siebie, lepszym radzeniem sobie ze stresem oraz podjąć konkretne kroki w celu znalezienia swojej drogi zawodowej.
Nie napisał Pan, z jakiego powodu studia informatyczne zostały źle wybrane. Jeśli nie interesuje Pana ten kierunek studiów, zawsze istnieje możliwość podjęcia studiów dodatkowych, np. podyplomowych. Informatyka jest kierunkiem dającym wiele możliwości, może warto poszukać różnych ścieżek rozwoju, pomyśleć o przekwalifikowaniu się, o dodatkowych szkoleniach?
Jeżeli poczucie przygnębienia, smutku i braku energii do działania utrzymuje się dłużej niż 2 tygodnie, proszę zdecydować się na wizytę w Poradni Zdrowia Psychicznego. Jeśli cierpi Pan na depresję, trudno będzie Panu samemu pokonać ten stan, a zaburzenie to wymaga leczenia.
Pozdrawiam serdecznie!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
