Używam niewielkie ilości maści na okolice odbytu zwykle raz dziennie przez parę dni, do ustąpienia świądu, niemniej objawy powracają po kilku, kilkunastu dniach. Lek nie jest skuteczny. Inne okolice ciała są zdrowe. W razie niezastosowania objawy stopniowo się nasilają, do silnego nieustającego pieczenia włącznie. Nigdy nie miałem stosunków, ani skłonności homoseksualnych.
Preparat, który Panu pomaga ma działanie przeciwzapalne i przeciwgrzybiczne. Dlatego wnioskować można, że cierpi Pan na wyprzenia drożdżakowe, czyli infekcję skóry grzybami z rodzajów Candida i Malassezia. Grzyby te bytują na skórze większości z nas, ale u niektórych osób powodują zakażenie – jest tak w przypadku zaistnienia czynników usposabiających, takich jak: cukrzyca, ciąża, długie leczenie antybiotyków, sterydów, obniżenie odporności (zaburzenia endokrynologiczne, choroby nowotworowe, zakażenie HIV). Inwazję grzyba ułatwia także zwiększona potliwość, otarcia, przegrzanie skóry. Najczęściej zajęte są fałdy pachwinowe, pachowe, skóra pod piersiami u kobiet i w szparze międzypośladkowej (jak u Pana).
Grzybicę można leczyć maściami zawierającymi substancje przeciwgrzybiczne, które przepisze lekarz. Nie musi się Pan wstydzić, wyprzenia w tej okolicy mogą zdarzyć się każdemu, nie tylko homoseksualistom.
Warto zastanowić się, co jest powodem nawrotów u Pana – może mało przewiewna bielizna, spodnie ze sztucznego materiału, siedzący tryb życia, nadmierna potliwość (otyłe kobiety z obfitym biustem muszą niekiedy stosować zasypki, może i Panu by się przydały?), a może cukrzyca (kiedy ostatnio badał Pan poziom cukru?)?
Bez wyeliminowania przyczyny, kłopot może powrócić.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
