Mam wrażenie, że słyszę głosy
Mam 23 lata i jestem studentką psychologii... Jak na ironię, nie wiem, co się ze mną ostatnio dzieje... Zaczęło się od tego, że nie mogłam zasnąć... Czułam duży lęk i nie wiedziałam dlaczego. Zaczęłam nawet mówić do siebie, co wcześniej też mi się przytrafiało (czasem nie widzę w tym nic złego). Czuję się dziwnie, mam problemy z koncentracją, braknie mi słów, nie umiem siedzieć sama w pomieszczeniu, bo nachodzą mnie dziwne myśli... Mam ochotę się skrzywdzić, np. podrapać po twarzy... Jestem bardzo drażliwa i wszystko mnie irytuje... Od paru miesięcy mam nowego chłopaka i przy nim naprawdę jestem szczęśliwa... Wcześniej takich stanów nie miałam... Zastanawiam się, czy jak myślę o czymś, np. przed snem, to słyszę swój głos w głowie, ale nie taki jak w schizofrenii, tzn. który mi coś rozkazuje, czy jakiś inny głos, który mówi mi, co mam robić... Tylko po prostu swój głos w postaci myśli. Ostatnio zastanawiałam się, czy jest to normalne... Proszę o pomoc.