Mój 8-miesięczny synek źle sypia od urodzenia
Witam mam problem z moim 8-miesięcznym synkiem. Nie pamiętam, żeby od urodzenia przespał chociaż pół nocy. Budzi się co godzinę, a nawet częściej. Jak się urodził miał straszne kolki, więc usypialiśmy go różnymi metodami, bujanie, wożenie w wózku itp. Teraz tak się nauczył, że musimy go bujać w łóżeczku przed zaśnięciem i prawie co chwila. Wiem, że to nasza wina, ale jak przez 3 miesiące krzyczał to niestety się przyzwyczaił do bujania i teraz mam problem. Próbujemy go nie bujać, to jest niesamowity krzyk trwa i ponad godzinę, ale ze spania nici. Potrafi paść ok. 24 dopiero jak go bujam, to uśnie w 10 minut. W nocy się rozbudza co chwila, jak go bujnę to zaśnie, a jak nie to potrafi ponad 3 godz. płakać, na przemian z wstawaniem w łóżeczku z zamkniętymi cały czas oczami i rzucać się po całym łóżeczku. Więc ja znów po tylu godzinach lekko go pobujam i znów zaśnie w 10 minut. Jednak to bujanie trwa co godzinę i ja juz nie mam sił, jestem wykończona, zestresowana.
Moja starsza córka przesypiała noce, bez bujania, bez jedzenia. A mały poza tym je w nocy i pije bardzo dużo, co 2 godziny potrafi 100 ml wypić i jeszcze płacz jak się skończy. Poza tym bardzo dużo je w dzień. Rano mleko 180, później zupka, znów mleko, deser, mleko 210, kanapeczke małą i jeszcze kaszkę przed snem i niesamowite ilości picia w miedzy czasie. No i w nocy też je. Nie jest gruby, waży dużo, bo 11 kg, ale jest wysoki. Nie wiem, błagam o pomoc. Może jest jakaś dobra metoda, żeby oduczyć bujania, bo płacz ponad godzinę albo dwie mnie przeraża.