Mój brat nie okazuje uczuć i się izoluje - co robić?

Witam, ostatnio bardzo martwię się o swojego młodszego brata. Aktualnie ma 23 lata. Izoluje się od wszystkich, ukrywa co robi, gdzie chodzi itd. Od dłuższego czasu nie okazuje również prawie żadnych uczuć. Tłumi je. Nie pamiętam kiedy naprawdę szczerze się uśmiechnął (jeśli już się uśmiecha to jest to trochę wymuszone), nie pamiętam radości, szczęścia, emocji prawie jakichkolwiek poza negatywnymi. Nie pamiętam również żeby się wypowiadał w następujący sposób: "myślę, że...", "moim zdaniem..", "uważam, że...", "zastanawia mnie..." itd. Tego typu wypowiedzi są poza jego słownikiem. Każda próba podjęcia rozmowy, oprócz wymiany podstawowych informacji, kończy się na niczym. Przerwał studia i absolutnie nie chce wracać, nie chce pracować, gdyż twierdzi, że jakąś pracę ma. Wycofał się praktycznie z życia społecznego. Niemożliwe jest praktycznie go gdzieś wyciągnąć z domu. Zmienił wyznanie z katolickiego na zielonoświątkowe. Nikomu nic nie powiedział, nikogo w domu o to nie pytał. Dowiedzieliśmy się przypadkiem z google. Do tego popada w fanatyzm religijny. Jest tego naprawdę dużo, człowiek jak żyje w patologii to tego od razu nie widzi. Dopiero po pewnym czasie można się spostrzec. Proszę o pomoc, jakąkolwiek poradę co robić. On do żadnego lekarza dobrowolnie nie pójdzie.

ponad rok temu

Witam,

Opisana sytuacja wydaje się być niezwykle trudną, są tu jednak także pozytywne aspekty. Bardzo ucieszyło mnie to szczere zatroskanie sytuacją brata, bowiem daje mi to podstawy by sądzić, że znajdzie On w Panu oparcie.

Niestety nie mogę Panu dać żadnej "złotej rady", polecić sposobu, który natychmiast rozwiąże problem, sytuacja, bowiem wymaga dużego zaangażowania i cierpliwości. Objawy, jakie Pan opisał mogą świadczyć o różnych problemach na tle psychicznym, począwszy od depresji a na obsesji religijnej skończywszy. Niestety w kontakcie internetowym nie jestem w stanie stwierdzić, co jest faktyczną przyczyną pojawiających się problemów a co za tym idzie jak z nimi walczyć. Z tej przyczyny uważam, że brat powinien się skonsultować z psychologiem. Obawia się Pan, że nie zechce udać się na taką konsultację, ze swojej strony gorąco zachęcam do rozmowy z Nim na ten temat - proszę nie dawać za wygraną. Zapewne rozmowy te nie są dla Pana łatwe, ale niestety, jeśli brat nie zdecyduje się dobrowolnie zgłosić do specjalisty nie będzie innej szansy na podjęcie leczenia. W Polsce przymusowa hospitalizacja jest możliwa tylko w sytuacji stwarzania zagrożenia życia dla siebie bądź innych. Na tę chwilę najważniejsze jest to by Pan przy nim był i próbował zachęcić do rozmowy, nawet, jeśli dotychczasowe próby kończyły się fiaskiem.

W całej tej sytuacji bardzo ważny jest także Pana stan psychiczny. Podejrzewam, że jako starszy z rodzeństwa czuje się Pan niejako odpowiedzialny za brata i chce mu Pan pomóc w obecnej sytuacji. To bardzo duży ciężar, którego nie powinien Pan dźwigać sam. Dlatego też serdecznie Pana zachęcam do skorzystania z pomocy, jakiej udzielają specjaliści pracujący w telefonie zaufania (bezpłatny numer 116 123). W trudnych chwilach zawsze znajdzie Pan tu wsparcie i zrozumienie.

Pozdrawiam

0

Dzień Dobry,

Pomocnym jest sama obecność, i byłby komunikat/zapewnienie, że Brat może liczyć na
Pana/i pomoc/wsparcie, kiedy tylko by potrzebował i komunikat, ze zawsze jest rozwiązanie nawet wydawałoby się zagadniń niemożliwych.
Zalecałabym, by skutecznie zachęcać Brata do kontaktu z Poradnią Zdrowia Psychicznego, oferując Mu swoje towarzystwo.

Opcjonalna alternatywą dla Pani Brata mogłaby być możliwość skontaktowania się telefonicznego z Kryzysowym Telefonem Zaufania, nr 116 123, aktywnym codziennie w godz. 14.00-22.00, gdzie oferowana jest bezpłatna pomoc psychologiczna i możliwość otrzymania wskazówek, co można zrobić (może Brat wyraził by co dzieje się u Niego).

Z przesłaniem pomyślności i tylko satysfakcjonujących zdarzeń,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty