Mój chłopak kończy we mnie i ciągle nie jestem w ciąży. Czy mogę być niepłodna?

Mam 15 lat, od 2 miesięcy współżyję z chłopakiem, co 2 dni albo codziennie. Za każdym razem we mnie kończy, a chyba powinnam zajść w ciążę. Nie mówię, żebym chciała, ale się niepokoję.

MĘŻCZYZNA, 15 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam!

Jeżeli nie zależy Ci na dziecku, to powinnaś z większą odpowiedzialnością podchodzić do swojego życia seksualnego. Pamiętaj, że w momencie zajścia w ciążę bierzesz udział w stworzeniu nowego życia, za które ponosić będziesz odpowiedzialność przez kolejne kilkanaście lat.
W wieku 15 lat ciało kobiety nie jest jeszcze w pełni płodne i szansa na zajście w ciążę jest nieco niższa niż u kobiety w szczycie płodności, czyli w wieku około 25 lat. Nie wspominając już o fakcie, że ciąża w tak młodym wieku wiąże się z większym ryzykiem powikłań zagrażających zarówno zdrowiu (a czasem życiu) matki, jak i dziecka. Zwykle uznaje się, że problem niepłodności dotknął daną parę, gdy nie udaje jej się uzyskać ciąży przez rok regularnych starań. W Twoim wypadku nie może więc być jeszcze mowy o niepłodności.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy możliwe, że jestem w ciąży z moim chłopakiem?

Dzień dobry. Mam pytanie bardzo dla mnie ważne. Uprawiałam z chłopakiem petting. Skończył się na jego wtrysku poczym wytarł spermę chusteczką a ja lekko ręce. Następnie po jakis może 5-6 minutach poszłam do toalety lecz za nim to to skorzystałam z toalety a następnie się wytarlam ręką przez papier. Później dopiero uświadomilam sobie że mogłam najpierw je umyć. Czy jest możliwość czegokolwiek po takim czasie i przez przetarcie papierem?? Z góry dziękuję za odpowiedź
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu
Lek. Paweł Szadkowski
92 poziom zaufania

Ryzyko ciąży w opisanej sytuacji jest skrajnie małe, nie powinno być powodu do niepokoju.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy jestem niepłodna?

Witam. Chciałabym się zapytać, czy jeżeli raz mi się udało zajść w ciąże, ale ciąża obumarła i od tamtej pory nie ma kolejnej, a mija prawie rok, to czy można mówić, że już nigdy nie będę mogła mieć dziecka? Dodam, że leczę wysoką prolaktynę, niski progesteron i brak owulacji? A może zgłosić się mam do kliniki leczenia niepłodności, bo jak na razie to korzystam z usług zwyklego ginekologa?

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam.

Diagnostykę niepłodności rozpoczynamy zwykle po co najmniej roku regularnych, a bezskutecznych starań o ciążę. W Państwa przypadku wiadomo jednak już teraz, że najpewniej przyczyną dotychczasowego niepowodzenia jest hiperprolaktynemia, wywołująca brak lub rzadkie owulacje. Z pewnością Pani lekarz poprawnie Panią diagnozuje i leczy.

W takich przypadkach po pierwsze należy wykluczyć obecność gruczolaka przysadki. Jeśli cierpi Pani "jedynie" na hiperprolaktynemię czynnościową (nie ma Pani gruczolaka), to wystarczy leczenie farmakologiczne (leki powodujące obniżenie stężenia prolaktyny). Leczenie takie może trwać kilka miesięcy. Proszę zaufać swojemu lekarzowi, kontrolować poziom prolaktyny i kontynuować starania.

Obecność lub brak owulacji można stwierdzić w badaniu USG - może to być przydatne przy określaniu najlepszego momentu na starania o dziecko. Jeśli leczenie okaże się nieskuteczne, Pani lekarz powinien zdecydować się na skierowanie Pani do ginekologa-endokrynologa lub specjalisty od niepłodności. To, że raz już była Pani w ciąży, świadczy o tym, że są Państwo zdolni do poczęcia. Proszę być dobrej myśli! Zdecydowanie nie można powiedzieć, że już nigdy się Państwu nie uda.

Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty