Mój chłopak pali marihuanę - odejść czy nie?

Mój chłopak pali marihuanę od 15. roku życia, obecnie ma 27, jesteśmy razem od 5 lat. Na początku związku nie przeszkadzało mi to, ale od 3 lat są o to nieustanne kłótnie. Nic nie pomaga - prośby i groźby. Ostatnim razem wyprowadziłam się do koleżanki na kilka dni, potem się z nim spotkałam i znowu jestem w domu, i zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam, bo to nic nie zmieniło, a on nie widzi tego, że paleniem niszczy związek, ale twierdzi, że to ja przesadzam. Mówi, że rozumie, że palenie mnie denerwuje, ale dla niego to nic złego - on chce jeszcze troszkę popalić i "kiedyś" (to słyszę od lat) przestanie. Prawda jest taka, że ja mu wierzę, że przestanie, ale nie wiem, co zrobić, aby on przestał palić już teraz. A może powinnam się wyprowadzić raz na zawsze?:)

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam.
Rozumiem, że narkotyki stanowią poważny problem w Waszym związku. Długotrwałe zażywanie substancji psychoaktywnych, nawet pochodzenia naturalnego jak marihuana, wpływa na psychofizyczny stan organizmu oraz powoduje uzależnienie. Uzależnienie nie jest tylko fizyczną potrzebą ciała przyjęcia danej substancji, ale głównie zależnością psychiczną, która determinuje zachowanie ludzi.
Podejście Pani chłopaka może sugerować, iż nie widzi on problemu w częstym paleniu marihuany. Jeżeli twierdzi, iż porzucenie tego środka dla niego nie stanowi problemu, niech to  Pani udowodni! Na siłę nie zmieni Pani niczego ani nikogo, więc może warto zastanowić się czego Pani tak naprawdę oczekuje od tego związku i swojego partnera?

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty