Mój chłopak pali marihuanę - odejść czy nie?
Mój chłopak pali marihuanę od 15. roku życia, obecnie ma 27, jesteśmy razem od 5 lat. Na początku związku nie przeszkadzało mi to, ale od 3 lat są o to nieustanne kłótnie. Nic nie pomaga - prośby i groźby. Ostatnim razem wyprowadziłam się do koleżanki na kilka dni, potem się z nim spotkałam i znowu jestem w domu, i zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam, bo to nic nie zmieniło, a on nie widzi tego, że paleniem niszczy związek, ale twierdzi, że to ja przesadzam. Mówi, że rozumie, że palenie mnie denerwuje, ale dla niego to nic złego - on chce jeszcze troszkę popalić i "kiedyś" (to słyszę od lat) przestanie. Prawda jest taka, że ja mu wierzę, że przestanie, ale nie wiem, co zrobić, aby on przestał palić już teraz. A może powinnam się wyprowadzić raz na zawsze?:)