Mój mąż jest alkoholikiem a ja czuję, że znalazłam się w sytuacji bez wyjścia. Co robić?

Jestem 40-letnią żoną i matką dorastającego syna. Mój mąż jest alkoholikiem. Przez pewien okres podjął leczenie i nie pił. Od miesiąca jednak wrócił do picia. Praktycznie rzadko jest trzeźwy.

Wszystko jest na mojej głowie. Do pewnego czasu jakoś sobie radziłam. Od kilkunastu dni jednak czuję się coraz gorzej. Mam wrażenie, jakbym znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Zmuszam się, żeby chodzić do pracy. Zaczynam popełniać błędy przy wykonywaniu nawet prostych czynności. Poważne problemy z koncentracją, szybkie denerwowanie się, poważne kłopoty z pamięcią… Gdy jestem sama w domu, popłakuję i siedzę bezczynnie gapiąc się w telewizor. Czasami boję się, że zwariuję. Często towarzyszy mi dziwny, wewnętrzny niepokój.

Przed synem gram rolę pogodnej matki, radzącej sobie z problemami życia codziennego, które w rzeczywistości zaczynają mnie przerastać. Czuję się zmęczona, nic mi się nie chce. Są momenty, że mam problem w przypomnieniu sobie, co robiłam przed chwilą lub wczoraj.

KOBIETA ponad rok temu

Zdrowa żywność

Nie ma osoby, która przynajmniej raz nie spotkałaby się ze stwierdzeniem, że jesteśmy tym, co jemy. Żywność, którą spożywamy i trawimy staje się częścią nas samych, jednak wiele osób zapomina o tym i odżywia się niezdrowo.

Witam!

Warto, aby zastanowiła się Pani, co może zrobić jeszcze dla męża. Alkoholizm jest chorobą i należy ją leczyć - Pani mąż podjął taką próbę, ważne aby nakłonić go do ponownego leczenia.

Również wsparciem dla Pani byłoby uczestnictwo w grupie wsparcia dla osób  współuzależnionych - mogłaby Pani otrzymać tam wsparcie od osób, które mają podobne problemy. Proszę także zastanowić się nad rozpoczęciem psychoterapii - stres na jaki jest Pani narażona, obciążenie wynikające z przejęcia wszystkich obowiązków nie sprzyja dobremu samopoczuciu.

Warto, aby poprosiła Pani o pomoc rodzinę - temat choroby nie powinien być tematem tabu, czasami wsparcie ze strony rodziny potrafi wiele zdziałać. Proszę także podjąć próbę rozmowy z mężem o ewentualnym leczeniu - nie może Pani narażać siebie i dziecko na stres w jakim żyjecie.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty