Mój prawie 10-letni syn wciąż ma problemy z zapamiętaniem tabliczki mnożenia
Tabliczki mnożenia uczymy się od 2 klasy szkoły podstawowej. Niestety, mimo ciągłego powtarzania, syn nie potrafi jej zapamiętać. Uczymy się, powtarzając (dziecko powtarza po mnie - z wierszami uczonymi w ten sposób nie ma najmniejszych problemów), przepisując przykłady, jednocześnie głośno je czytając, rozwiązując masę przykładów, powtarzając w różnych możliwych sytuacjach... Gdy syn wieczorem już prawie pamięta - następnego dnia znów czarna dziura :( Z mnożeniem przez 9 nie mamy najmniejszych problemów (dzięki sposobowi na palcach) oraz przez 2 i 5, zaś problem mu sprawia cała reszta. Jesteśmy już tm bardzo zmęczeni - zwłaszcza syn, nie mam już pomysłów, jak mamy sobie poradzić z tym problemem. (Syn ma zdiagnozowane ADHD i od 9 miesięcy bierze lek). Jak pomóc dziecku w zapamiętaniu? Czy są jakieś sposoby mnożenia?