Mój synek często budzi nas w nocy
Witam. Bardzo trudno jest mi jednoznacznie stwierdzić, czy mój synek budzi się w nocy na karmienie, czy po prostu chce possać pierś z przyzwyczajenia. Maluszek ma 7 i pół miesiąca i nigdy nie przespał całej nocy. Od kilku nocy nie podaję mu piersi przy każdym przebudzeniu, tylko herbatkę, bo smoka odrzuca. Ewidentnie domaga się czegoś więcej. Przez dwie noce tata się nim zajmował. Nie wyjmował go z łóżeczka, tylko układał go na pleckach i podawał herbatkę, bo nasz maluszek jak się przebudzi to przewraca się na brzuszek i krzyczy oraz nawołuje, żeby nas wezwać. Dopiero około 4 nad ranem podawałam mu pierś i zabierałam go do siebie, bo już nie chciał zostać w łóżeczku. Próbowaliśmy nie podchodzić do niego od razu, tylko zaczekać, aż sam się uspokoi, ale to na nic. Podaną herbatkę pije, tak jakby usychał z pragnienia. Wkrótce wracam do pracy i nie wyobrażam sobie, że będę wstawać do niego po 5-6 razy w nocy, a rano niewyspana będę szła do pracy. Nasz synek to wyraźny charakterek i obawiam się, że próby "ustawienia" go nie będą łatwe. Co robić? Proszę o pomoc.