Mój synek ma 10 miesięcy i nie chce spać w nocy ani w dzień. Jak temu zaradzić?
Mój synek ma 10 miesięcy i nie chce ani spać w nocy ani w dzień, jest bardzo nadpobudliwy. W dzień próbuję go uśpić 2 razy, o 10.00 i 15.00, i później dopiero o 20.00 idzie spać na noc. Ale żeby go uśpić, to jest makabra. Zazdroszczę tym kobietom, co piszą, że ich dziecko samo zasypia w łóżeczku, bo mój synek, jak go chciałam położyć samego do łóżeczka, to od razu wstaje na równe nogi. Więc muszę go usypiać na rękach, a przy tym usypianiu jestem cała pobita i pokopana przez mojego szkraba, nic już nie pomaga. Tak on potrafi nawet 1,5 godz., w końcu uśnie ze zmęczenia, ale wtedy śpi najwyżej 1 godz. i jestem wtedy szczęśliwa. Jak chce tylko pić i być na rękach od razu mi uśnie, ale nie zawsze tak jest, nieraz potrafi o 2.00 w nocy zrobić taki koszmar jeszcze raz. W nocy w ogóle budzi się co 1,5-2 godz. Od 5.00 przeważnie już nie śpi do 10.00 rano i znowu problem z zaśnięciem. Wydaje mi się, że jest nadpobudliwy, bo nawet nie mogę nieraz spokojnie przebrać mu pieluchy, bo już się pręży i ucieka, jego nóżki cały czas chodzą, nawet jak wezmę go na ręce. Proszę o pomoc, bo już jestem wykończona. Można powiedzieć, że od 10 miesięcy nie przespałam żadnej nocy.