Moja 11-miesięczna córeczka ma problemy z zaśnięciem wieczorem. Co zrobić ?
Po całym dniu pełnym wrażeń - dużo ruchu, zabaw itp. moja córeczka ma problem z zaśnięciem. Do tej pory chodziła spać o stałej porze tj. o godzinie 20, ale od pewnego czasu pojawił się następujący problem. Już prawie zasypia przy zabawie, pokłada się na podłodze, a kiedy zostanie wykąpana i przeniesiona do łóżeczka zaczyna bardzo płakać i wstawać w łóżeczku. Płacze dotąd, dopóki ktoś do niej nie przyjdzie. Próbujemy ją usypiać w łóżeczku, ale nadal płacze. Nawet jak zasypia z nami w łóżku, to ma problemy, wierci się, marudzi, płacze i bardzo się poci głową. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji ? W czym tkwi problem ? Łóżeczko stoi obok naszego w sypialni, jest odpowiednia temperatura. Dziecko jest nakarmione, przewinięte. Proszę o pomoc, bo już nie wiem jak sobie radzić. Takie usypianie jest bardzo męczące i trwa od 30 min. do nawet 2 godzin. Mała wstaje około godziny 6 na jedzenie, potem jeszcze śpi tak różnie, maks. do 8-ej.