Moja córeczka się boi

Witam, mam 13-miesięczną kochaną córeczkę. Dwa miesiące po jej narodzinach wyjechałem zagranicę, żeby móc tu się osiedlić i jakoś "normalnie żyć". Miesiąc temu, po bardzo długim okresie rozłąki, udało mi się wreszcie sprowadzić do siebie żonę i kochaną córeczkę. Problem w tym, że nie tak to miało wyglądać. Córeczka (choć nie od początku), bardzo szybko mnie zaakceptowala na nowo i mam z nią dobry kontakt. Chodzi o to, że budzi się w nocy i mocno płacze, jakby się czegoś bała. Ma jakieś koszmary i płacze przez sen. Nawet po przebudzeniu, trudno ją uspokoić. Boi sie każdego stuknięcia, które słychać u sąsiadów, które słychać ciągle, bo mamy cienkie ściany. Widzę, że źle jej tu i jest jakaś wylękniona. Minął miesiąc i nic się nie poprawiło. Bardzo mi przykro z tego powodu. Nie wiem, co robic. Chcę, żeby była wesoła i szcześliwa, a jest na odwrot. Proszę o pomoc! Co mam zrobić, żeby było dobrze?

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam :)

Jeżeli zachowanie córeczki ma ewidentny związek ze zmianą miejsca zamieszkania - wcześniej tak się nie zachowywała - to proszę uzbroić się w cierpliwość i dać jej czas na adaptację do nowego miejsca, nowych dźwięków i zapachów. Dzieci, również jak dorośli, mają czasem trudności adpatacyjne. Być może nawet większe i natrudniejsze jest, to, że nie potrafią o tym opowiedzieć. Zachęcam do wspólnych zabaw w ciągu dnia, baraszkowania, spędzania czasu na dworze, a wieczorem zachowania pewnych rytułałów, które sprawią, że w nowym miejscu dziecko poczuje się w końcu " u siebie" :).

Pozdrawiam

0

zmiana która się dokonała jest olbrzymia dla Państwa a jeszcze większa dla dziecka, Córeczka musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości na tym etapie najważniejsza jest cierpliwość oraz zapewnienie jem max poczucie bezpieczeństwa

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty