Moja córka od urodzenia nie przespała nocy - dlaczego?
Witam serdecznie. Mamy ogromny problem z naszą 15-miesięczną córką, która śpi bardzo czujnie i niespokojnie w nocy, od urodzenia ma jakieś dziwne zaburzenia snu, coś ją meczy, a dopiero teraz widzę, gdy jest starsza i potrafi chodzić i pokazywać jak ona to przeżywa. W dzień ma zazwyczaj jedną drzemkę, która trwa ok 2 godzin, ale potrafi obudzić się z płaczem, że trzy razy. W nocy jest najgorzej, jesteśmy wykończeni, bo nie wiemy, co jej dolega. Jest tak codziennie, budzi się z przeraźliwym płaczem, lub krzykiem, chowa się pod koc, a nawet zakrywa oczka rękami, tak jak by coś widziała lub czegoś się bardzo bała, albo w ogóle ucieka z łóżka, a gdy płacze przez sen czasami nie mogę jej wybudzić.
Próbuję wszystkiego, wiem, że jest bardzo zmęczona i często chce się jej spać, ale nie rozumiem czemu się tak wzbrania od spania. Muszę zaznaczyć, że pomagamy jej usnąć np. w wózku i trwa to dość długo zanim naprawdę zaśnie. Przechodzimy to już bardzo długo, nie mamy żadnego pomysłu, byliśmy u pediatry dostała s*** i syrop na spanie, ale po trzech dniach odłożyłam syrop, ponieważ nic nie uspokajał dziecka. Jestem bardzo zmęczona wstawaniem do niej min. 20 razy za noc, a rano idę do pracy. Nie mam siły, próbujemy załatwić sobie termin w prywatnej przychodni na tomografię, gdy już się dostaniemy może coś poskutkuje. Proszę o jakąś poradę, dziękuję.