Moją dwuletnią córkę ugryzł kleszcz - czy może być zakażona boreliozą?

Miesiąc temu moją dwuletnią córkę ukąsił kleszcz. Szybko go usunęłam i nie było rumienia w miejscu ukąszenia. Pojawiło się coś podobnego, ale w innym miejscu. Byłam skonsultować tą sprawę u pediatry i pani powiedziała, że jeżeli będzie się to powiększało, to trzeba córkę leczyć, podać antybiotyk. Ta plamka zbledła i zniknęła, nie powiekszała się. Dałam spokój, ale od kilku dni moja córka ma podwyższoną temperaturę (37,2°C),  nie zawsze, najczęściej rano. Czy jest to objaw boreliozy? Rumień nie pojawił się nigdzie indziej, a po ukąszeniu ani śladu.

Proszę o odpowiedź i dziękuję z góry.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Lek. Magdalena Kowalska
64 poziom zaufania

Witam!

Na podstawie Pani opisu - borelioza jest bardzo mało prawdopodobna. W razie dalszych wątpliwości, jeżeli minęły 3-4 tygodnie od usunięcia kleszcza, można wykonać badanie przeciwciał w surowicy. Jednak w pierwszej kolejności proponuję wizytę kontrolną u pediatry w celu poszukania innych przyczyn stanów podgorączkowych - w pierwszej kolejności wykonanie morfologii i badania ogólnego moczu.

Tutaj znajdzie Pani więcej informacji o objawach boreliozy.

Serdecznie pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty