Moja dziewczyna ma depresję, co robić?
Witam! Moja dziewczyna ma 20 lat i cierpi na depresję. Z rozmowy z nią wynika, że jest ona spowodowana jej ostatnim dwuletnim związkiem, w którym była narażona na częste nerwy i cierpienia. Warto chyba też dodać, że była też w przeszłości bita przez swojego ojczyma. Czasem, gdy z nią rozmawiam po prostu wybucha i nie da się z nią dojść do porozumienia. Z tego co wiem ma też nadciśnienie i bierze na to podobno, bardzo mocne leki, przepisane przez lekarza. Gdy jest na coś bardzo zdenerwowana towarzyszą jej krwotoki z nosa. Była już u 4 lekarzy, ale każdy z nich przepisał jej leki psychotropowe, bez których, jak twierdzi, nie mogła po jakimś czasie żyć. Nie bierze już tych leków, ponieważ uważa, że będą one po prostu nieodłącznym elementem jej życia. Często również miała myśli samobójcze. Bardzo ją wspieram w każdej sytuacji, ale czasem naprawdę nie wiem co mam robić. Czy są jakieś alternatywne sposoby leczenia tej choroby, bez użycia leków psychotropowych? Mam zamiar iść z nią do lekarza, ale ona nie chce, bo ma studia i uważa, że one są ważniejsze niż jej zdrowie. Co mam zrobić w tej sytuacji, jak ją przekonać na wizytę u lekarza? Odmawia tych wizyt głównie z tego powodu, że każdy lekarz przepisuje jej leki psychotropowe. Bardzo chcę jej pomóc, ale czasem naprawdę nie wiem jak. Proszę o szybką odpowiedź i z góry dziękuję za pomoc.