Moja mama jest bardzo nerwowa, nie możemy się dogadać - co robić?
Witam, jestem młoda... mam 17 lat i wątpię, by przyczyną braku porozumienia z mamą był "okres dojrzewania". Moja mama jest bardzo nerwowa i nigdy nie potrafi przyznać się do błędu. Według niej każdy powinien się wszystkiego domyślać (nie chodzi o porządki domowe, tylko o jej samopoczucie). Nie potrafię się z nią w ogóle dogadać... Czasami jest naprawdę fajnie, nie kłócimy się ani nie obrażamy na siebie, ale wystarczy mały szczegół, żeby zaraz w domu wybuchła wojna. Mój tato pracuje za granicą, jest kierowcą i mama wychowywała mnie i mojego brata praktycznie sama, i rozumiem, że może być tym już wszystkim zmęczona, ale robi z igły widły. Kłócę się z nią odkąd pamiętam, od najmłodszych lat, zawsze do mnie o coś miała pretensje, a kiedy przychodził mój brat, specjalnie dla niego była miła. Rozmawiałyśmy o tym, co nam się w sobie nie podoba, ale to nic nie dało. Mama chce, żebym się do niej przytulała, ale ja nie potrafię, stworzyła między nami barierę, której nie mogę przekroczyć... Mówią, że mama jest najlepszą przyjaciółką, ale ja szczerze wątpię w to stwierdzenie. Jak mogę jeszcze próbować dojść do porozumienia z mamą? To naprawdę boli... Powinnam mamę kochać, darzyć szacunkiem i zaufaniem, a jest wręcz odwrotnie... Czuję nienawiść... Co mogę na to poradzić? Jak jej pomóc z nerwicą? Może trochę chaotyczna jest moja wypowiedź, ale naprawdę potrzebuję pomocy...