Moje 14-miesięczne dziecko ciągle płacze

Zastanawiam się jaki może tego być powód? Jestem matką nie pracującą, dziecko jest ciągle przy mnie. Parę miesięcy temu mogłam jeszcze wyjść gdziekolwiek i nie było z tym problemu, a teraz (od 3 miesięcy), nie dam rady, wszędzie muszę dziecko zabierać. Nasz dzień wygląda tak, że o 7 wstajemy, daję jej jeść, do godziny ósmej mam spokój, później zaczyna mi płakać (i to bez powodu), i tak marudzi... Później obiadek i sen, śpi 2,5 godziny itd. i zastanawiam się, czy powodem może być moja nieobecność? Bo wszędzie ją muszę zabierać ze sobą, nawet do toalety, idę wieszać pranie, muszę ją ubrać i z nią wyjść na balkon, no dosłownie wszędzie. Noc mi przesypia całą i dopiero wtedy naprawdę odpoczywam. I jak to długo będzie trwać? Nie dam rady dziecka z nikim zostawić, bo w domu jestem sama. Wszyscy pracują. Proszę o szybką odpowiedź, dziękuję. Pozdrawiam.

KOBIETA ponad rok temu

Witam,

Dziecko na pewno jest z Panią silnie związane. Domyślam się, że może być Pani tym zmęczona, choć zapewniam, że ten czas minie i zatęskni Pani do takiego zachowania maluszka. W tej chwili maleństwo potrzebuje Pani najbardziej, nie ma jeszcze silnie rozwiniętej potrzeby kontaktu z rówieśnikami.

Szkoda, że nie może Pani przyzwyczajać córeczki do zostawania z kimś innym, a warto o tym porozmawiać z bliskimi osobami. Może dziadkowie zechcieliby zająć się wnusią , a Pani mogłaby pójść np. na początek, na zakupy, do fryzjera itd, aby z czasem pokusić się np. o wyjście do kina ze znajomymi. Maluszek na pewno początkowo będzie popłakiwał za mamą, ale jeśli Pani wróci  i poprzytula i pieszczotliwie powita córeczkę na pewno smutek minie.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty