Moje BMI i pewien problem
Ważę 57-58 kilo, mam 164 cm wzrostu, będę mieć 14 lat w grudniu, codziennie ćwiczę po 15 min + trzy godziny wf-u w tygodniu + dwa razy w tygodniu po 45 min, czyli wychodzi 6 i jedna czwarta godzin tygodniowo. Kiedyś ważyłam 66 kg, ale zmusiłam się do niejedzenia słodyczy i ćwiczeń, i w ogóle chciałam jeść mniej. Mój problem polega na tym, że ja wyczekuję godziny, gdzie będę mogła jeść. Piję ciągle herbatę nie słodzoną, żeby zająć czymś brzuch. Nie jestem głodna, ale ja naprawdę muszę coś jeść między posiłkami. Co robić, by ta ochota zniknęła? Mam dobre BMI? A jeszcze jedno pytanie: powinnam się odchudzać?