Moje dziecko ma problemy ze snem
Dzień dobry.
Jestem 24-letnią mamą 10-miesięcznego Olivera, mieszkamy w Anglii, to moje pierwsze dziecko i naprawdę nie wiem, jak mam sobie z tym problemem poradzić. Oliver nie jest nadpobudliwy, ale zauważyłam, że niepokojąco się denerwuje, kiedy np. odsunę go od telewizora. My z mężem często się kłócimy i wtedy on po swojemu również krzyczy, może ma to również wpływ na jego sen? Ale takie sytuacje nie zdarzają się codziennie, a on budzi mi sie w nocy od 5 czasem nawet do 8 razy, wtedy daję mu kaszkę, wprowadzilam mu normalne posiłki: śniadanko, obiadek, podwieczorek i kolacja na krótko przed snem ok. 21.00. Pierwszy raz budzi się ok. północy i podaję mu kaszę, później to tylko herbatkę albo wodę z buteleczki... Nie wiem, co mam robić, to moje pierwsze dziecko. Kocham je ponad życie, czasem jest mi go żal, bo widzę, jaki jest zmęczony, w ciągu dnia ziewa, jest marudny, wtedy staram się położyć go do łóżeczka, pogłaskać po główce, pośpiewać, wyciszyć, ale płaczę i się denerwuję.
Byłam z nim już nawet u lekarza pediatry tu w Anglii, ale przepisał mi jakiś syrop i powiedział, żebym podawała jedną łyżeczkę bezpośrednio przed snem, ale nic... Jutro minie tydzień, a ja wciąż podaję syrop i nadal nie ma efektów. Jestem zmęczona... w ciągu dnia nie mogę się nawet na chwilkę z nim położyć, bo jak tylko uda mi się zamknąć oczy, on już się budzi <śpi ok.="" 2="" godz.="" dwa="" razy="" dziennie=""> niepokoję się i błagam o pomoc... Marzę o jednej długiej nocy bez pobudki... dla nas obojga...śpi>