Moje dziecko strasznie krzyczy
Witam!
Mój synek ma prawie 10 miesięcy, nie mam z nim większych problemów - zasypia samodzielnie, jest stosunkowo grzeczny. Przesypia swoją 12 godzinną nockę :) "Mniejszym " problemem, aczkolwiek coraz bardziej uciążliwym, może ze względu na opuszczającą mnie cierpliwość, jest fakt, że strasznie krzyczy - głównie na zabawki, czyli podczas zabawy, rownież jak dotrze np. do drzwi, no ale w tej sytuacji chce prawdopodobnie wyjść na zewnątrz. Niepokoi mnie to, dlatego, że naprawdę zdziera sobie gardło, no i nie wiem, skąd biorą się u niego takie emocje. Są to bardzo głośne krzyki, ostatnio nawet nowe - krótkie, jakby urywane, no i częste. Oczywiście na "nie wolno" nie ma żadnej reakcji. Nie wiem, może przyczyna tkwi w tzw. ząbkowaniu? Bo fakt, że jakiś czas temu również wrzeszczał na zabawki, a potem mu to minęło. No ale powróciło, ze zwiększoną mocą mam wrażenie. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Pozdrawiam!