Mrowienie na twarzy a stwardnienie rozsiane
przez ostatni miesiąc miałam dużo stresów, ginekolog przepisał mi tabletki antykoncepcyjne ze względu na obfite miesiączki po tygodniu ich brania dostałam mrowienia nóg, lekarz kazał odstawić i brać diosminę, biorę ja już 5 dzień i czuje poprawę. Dzisiaj jednak miałam wrażenie ( nie wiem czy sobie już nie wmawiam) , że to samo uczucie pojawiło się na policzku, nie jest to trwałe, zdarza się co jakiś czas jak sie poruszę to znika tak samo jest z nogami. Naczytałam sie o stwardnieniu rozsianym i teraz bardzo sie stresuje. Czy objawy wymagaja konsultacji neurologicznej?