Myśli samobójcze, notoryczne kłamstwa i oszustwa a schizofrenia
Jestem w związku z 17-letnią dziewczyną, znam ją rok, zauważyłam u niej bardzo niepokojące zachowania. Z początku myślałam, że jest ze mną nieszczera, jednak dostrzegłam szereg innych dziwnych zachowań, nad którymi, zdaje się, ona sama nie panuje i często nie potrafi wyjaśnić powodów tego zachowania. Skonsultowałam się z jej bliskimi znajomymi i oni mają podobne zdanie na ten temat. Jest to osoba, która przeżyła parę lat temu śmierć bliskiej osoby i bardzo ją to dotknęło, jednak nie rozmawiała z nikim o tym. Myślę, że to mogło mieć duży na nią wpływ.
Notorycznie kłamie, oszukuje, czego nie potrafi wytłumaczyć. Robi rzeczy, których nie rozumie, często są one sprzeczne i nie potrafi podać ich powodu. Od długiego czasu miewa stany depresyjne, które mijają w towarzystwie, jednak wracają, kiedy jest sama. Miewa myśli samobójcze, uważa się za niepotrzebną, obwinia się za wiele rzeczy, uważa, że jest beznadziejna i myśli, że świat byłby bez niej lepszy. Często mdleje z nieznajomych przyczyn, wydaje się, że nie mają one jakiegokolwiek powiązania z otoczeniem.
Najgorsze jest to, że nie dopuszcza do siebie jakiejkolwiek pomocy, nawet nie chce rozmawiać o wizycie u lekarza. Pilnie proszę o jakąkolwiek pomoc. Jak można pomóc takiej osobie, namówić ją do wizyty u specjalisty, proszę choćby o kontakt mailowy. Czy to mogą być objawy bądź początki schizofrenii, ponieważ czytałam na ten temat, ponadto znam osoby, które się leczą i wiele jej zachowań wydaje się charakterystycznych dla tej choroby. Bardzo proszę o pomoc. Już nie wiem, co mam robić :(