Napadowe częstoskurcze serca
Od kilku lat męczą mnie napadowe częstoskurcze serca. Niezależnie od czynności jaką wykonuję i stanu w jakim się znajduję zaczynam odczuwać przyśpieszający puls serca, trwający ok 1 min. Aby przeszło muszę się położyć. Podczas tych przyśpieszeń rusza mi się cała klatka piersiowa i czuję uderzenia. Jeden lekarz twierdzi, że wszystko jest ok, natomiast drugi podejrzewa ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej i niedomykalność zastawki trójdzielnej. Dwie sprzeczne opinie.Co zrobić w tym przypadku?