Napady "wilczego apetytu" i ciągły lęk przed wszystkim

Od lat borykam się z otyłością, chodzę do endokrynologa i diabetologa. Jestem strasznie zamknięta w sobie. Mam napady "wilczego apetytu" i ciągły lęk przed wszystkim. Nawet jeśli tylko dzwoni telefon, boję się, że ktoś coś ode mnie chce. Boję się odebrać. Szukam stu wymówek, żeby tylko kogoś zbyć. Boję się praktycznie wszystkiego, a życie mi zobojętniało. Często myślę, że pora już na to, żebym umarła. Nie zamierzam nic sobie robić, ale zwyczajnie mam takie myśli, że chciałabym już nie żyć.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Proszę poszukać w swojej okolicy psychoterapeutę i podjąć psychoterapię. To, o czym Pani pisze można i należy leczyć. Pomoc może Pani uzyskać w ramach NFZ (np.: PZP, Poradnia Leczenia Nerwic) lub prywatnie. W internecie dostępna jest również lista certyfikowanych psychoterapeutów Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty