Witam, proszę skonsultować się z psychologiem w swojej okolicy. Prywatnie albo na NFZ np. w poradni zdrowia psychicznego.
Trudno postawić jednoznaczną diagnozę i odpowiedzieć na Pani pytania na odległość i na podstawie krótkiego pytania.
Objawy lękowe, o których Pani pisze, mogą występować w przebiegu nerwicy i wtedy warto leczyć się farmakologicznie (psychiatra) i stosować psychoterapię (psychoterapeuta), a odstawienie alkoholu faktycznie może je nasilać.
Parestezje w postaci drętwienia mogą być również wynikiem braku np. potasu i magnezu po zatruciu alkoholowym.
Być może rozwija się u Pani nerwica, a od lęków i przeżywanych stresów ucieka Pani w alkohol (nie ma znaczenia czy w drinki, czy w piwo, piwo to też alkohol). Wypicie alkoholu powoduje tymczasowe uspokojenie się, daje pewność siebie, czasem działa nasennie, a więć daje tymczasową ulgę. Jednakże...odstawienie alkoholu obniża próg drgawkowy, może pojawić się drżenie, które zwrotnie napawa Panią lekiem. Na następny dzień nastrój jest obniżony, a lęki nawet mogą przybierać na siłę. W szczególnych przypadkach pojawić się mogą bardzo silne lęki i jednoczesne uczucie duszenia się, napięcie twarzy, drgawki.
Zastanawiające jest to, że wspomina Pani o lęku przed padaczką alkoholową?Odnośnie padaczki alkoholowej to jest to możliwe powikłanie zespołu abstynencyjnego pojawiającego się u osób uzależnionych od alkoholu. Nie znam dokładnie Pani sytuacji.
Na odległość nie wiem, jaka jest Pani sytuacja, więc w skrócie wspominam o różnych opcjach. Jedno jest pewne: proszę skonsultować się z psychologiem. Nawet jeśli sam alkohol nie stanowiłby problemu, to wizyta nie zaszkodzi, a może pomóc, więc nie ma Pani nic do stracenia.
