Narastający problem z impotencją

Mój narzeczony od kilku lat ma narastający problem z impotencją. Dodam, że ma problemy z krążeniem, dużo pali (1 - 1,5 paczki dziennie), przez wiele lat nie stronił od miękkich narkotyków. Mimo to, gdy udał się do seksuologa, już podczas drugiej wizyty terapeuta polecił mu zabieg wazektomi, gdyż zdaniem terapeuty, lęk przed posiadaniem dzieci spowodował problemy. Żadnych badań, nic innego. Proszę o podpowiedź, czy słusznie zrobiliśmy, że zrezygnowaliśmy z terapeuty? A może miał rację?
KOBIETA, 45 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Nie wydaje się, by warto było zaczynać "terapię" od wycinania czy przecinania czegokolwiek. Zanim podejmie się taki, dość radykalny zabieg, warto byłoby ustalić, czy przyczyną, jak to Pani nazwała, impotencji narzeczonego (jak rozumiem, chodzi o problemy z erekcją), nie jest np. wiek, wspomniane problemy z krążeniem, palenie papierosów oraz narkotyki w przeszłości.
Warto zatem wykonać badania, które zlecić może lekarz pierwszego kontaktu. Po uzyskaniu wyników, można z nimi udać się do urologa, celem ich interpretacji. Jeżeli wyniki badań będą wykluczać medyczne (biologiczne) przyczyny "impotencji", można spróbować terapii, która polegać ma na "przepracowaniu" problemów, mających wpływ na potencję narzeczonego, a nie na "wycięciu" czy "przecięciu" nasieniowodów.

Pozdrawiam.

0

Dzień dobry,

Wydaje się że podjęli Państwo odpowiednią decyzję.
Wszystkie czyniki wymienione przez Panią - niewydolność krążenia, wiek, substancje psychoaktywne - negatywnie wpływają na potencję; abstrahując od możliwego lęku przed posiadaniem dzieci.
Stąd w pierwszej kolejności - partner powinien udać się do lekarza urologa ORAZ lekarza kardiologa. A dopiero w dalszej kolejności, rozważyć konsultacje u psychoterapeuty zajmującego się terapią par/małżeńską.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty