Nastolatka chce schudnąć bez efektu jo-jo!

Zaczne od tego, że mam 16 lat i 153 cm wzrostu, prowadzę bardzo mało aktywny tryb życia, niemalęe siedzący [szkoła-dom-szkoła-dom...], nie mam czasu na jakąkolwiek aktywność, bo wracam do dmou późno. Pół roku temu byłam na diecie 500 kcal. Schudlam 11 kg w ponad mieciąc z wagi 58 na 47. Niestety nie wiedziałam jakie to może mieć skutki. Straciłam okres, młj poziom hormonow spadł diametralnie, musiałam chodzic do ginekologa i brać leki. Włosy wypadały mi garściami! Poza tym nie wiedziałam jak wyjść z diety. Nic wcześniej nie czytałam na ten temat i nie wiedziałam, że trzeba dodawać po 100 kcal tygodniowo. Zaczełam jeść normalnie słodycze i wszystko na co miałam ochote. Wróciłam do starych nawyków. Początkowo trzymałam wagę, ale po około tygodniu...miałam ogromne napady głodu! Byłam jak odkurzacz. Waga szła w górę, aź powróciła z nawiązką... Obecnie ważę 62 kg. Teraz na nowo chcę zacząć się odchudzać, ale zdrowo i bezpiecznie. Zastanawiam się nad dietą 1000 kcal. Myśle, że byłaby dla mnie odpowiednia. Zwłaszcza, że nie ćwiczę i moja aktywność fizyczna jest zerowa. Nie bede ćwiczyła, bo nie mam kiedy. Wiec pozostaje mi tylko dieta. Moje pytanie to: czy ta dieta pozwoli mi trwale schudnąć? Chciałabym ważyć około 40 kg, może mniej. Wiem, że to niedowaga, ale tylko wtedy będę wygladała tak, jakbym chciała. Czy gdybym np. zastosowala dietę 1500 kcal to już bym nie musiała wychodzić z diety? Gdybym wałyła mniej niż 40 kg (wzrost 153 cm), to moje zapotrzebowanie właśnie tyle, by wynosiło, więc już bym nie musiała wychodzić z diety i jeść juz tak do końca życia? A co jeżeli bym doszła np. do 45 kg i przestała chudnąć? Wówczas miłlabym zmniejszyć ilość kalorii np. do 1300 i już do kończ życia tyle jeść? Proszę o jakies rady... Muszę wiedzieć, bo jestem zagubiona:( Moja koleżanka jadła przez 2 miesiace po 100 kcal dziennie i jej się nic nie stało. Schudła strasznie dużo! Ma teraz idealną figurę 170 cm i 46 kg. Niedowaga, wiem. Ale wygląda idealnie! A jej się tylko okres spóźnił 2 miesiące. A ja. jedząc 500 kcal straciłam go na pół roku i musialam brać leki. Dlaczego tak jest? Teraz już nie biorę leków i okres mi wrócił, bo waga wróciła;/;/ nie chcę znowu chodzić do lekarza, dlatego chcę schudnąć bez efektu jojo i trwale. Na zawsze!
16 LAT ponad rok temu

Witam!

Wiem, że okres "nastu lat" to czas krytycznego spojrzenia na własną sylwetkę, ale powinnaś mieć na uwadze przede wszystkim swoje zdrowie. Niedobór masy ciała jest równie niekorzystny, jak jej nadmiar. Głodzenie prowadzi do pogorszenia funkcjonowania układu odpornościowego, gorszego gojenia się ran i innych niekorzystnych zmian w organizmie, także problemów hormonalnych, które jak wspomniałaś, dotyczą także Ciebie. Nie napisałaś czy udało się unormować problemy z miesiączką? To bardzo ważne.

Zapotrzebowanie energetyczne dla dziewcząt w Twoim wieku wynosi ok. 2500 kcal (przy umiarkowanej aktywności fizycznej). Nie powinnaś stosować diet odchudzających o kaloryczności mniejszej niż 1500 kcal. Pamiętaj, że Twój organizm ciągle się rozwija, podlega zmianom, rośniesz. Na to wszystko niezbędna jest energia i składniki odżywcze, stąd nie polecam Ci radykalnej diety odchudzającej, a na pewno odradzam głodówki.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak schudnąć skutecznie i bez efektu jo-jo?

Mam 168 cm wzrostu i ważę 82 kg. Chciałabym schudnąć 15 kg a nie wiem jak się do tego zabrać... Błagam pomóżcie...
ponad rok temu

Witam,

Prosiłabym o doprecyzowanie informacji.
W jakim jest Pani wieku?
Jakie są Pani nawyki żywieniowe, styl życia?
Co Pani jada i o jakich godzinach?
Czy była Pani u lekarza w tej sprawie?

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Chcę schudnąć bez efektu jo-jo

Witam, mam 18-naście lat, ważę 84 kilo przy wzroście 170 cm. Chciałabym schudnąć, ale nie wiem jak. Wielokrotnie byłam na diecie kopenhaskiej, która niestety kończyła się efektem jo-jo. Chciałabym schudnąć koło 15 kg, bo domyślam się, iż więcej będzie ciężko. Zależy mi na diecie, której posiłki nie będą kolidowały z zajęciami lekcyjnymi, mam na myśli przygotowanie, spożycie, etc.  Nie przeczytałam wcześniej tego, co mam opisać, zatem uprawiam sport tylko na zajęciach wf (ale zawsze ćwiczę), w mojej rodzinie zarówno ojciec, jak i matka, mają nadwagę. Nigdy nie byłam u lekarza dietetyka. A przykładowy jadłospis to: śniadanie - 2 kromki "szkolne" z serem szynką i warzywami + woda mineralna niegazowana, owoc, niestety często do tego dochodzi coś słodkiego (ale z odstawieniem nie będzie problemu); w domu obiad - zazwyczaj miska zupy (przez całe wakacje ich nie jadałam i efektu nie było) i drugie danie, np. makaron zapiekany z warzywami i serem lub kotlet/ziemniaki, około butelki wody mineralnej dziennie + 2/3 szklanki soku; kolacja, np. 3-4 tosty z serem szynką... Amelka
KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Diety typu "dieta kopehaska" często kończą się efektem jo-jo. Związane jest to z drastycznym zmniejszeniem ilości dostarczanych organizmowi kilokalorii. Organizm, któremu odebrano źródło energii, reaguje na zmiany - magazynowaniem dostarczonych kcal "na gorsze czasy". Przemiana materii ulega spadkowi, przez co trudniej schudnąć, łatwiej natomiast zyskać "zgubione" kilogramy.

Odchudzanie rozpoczęłabym od wizyty u lekarza, który stwierdzi, czy Twój organizm funkcjonuje prawidłowo oraz czy nadmiar kilogramów powstał jedynie na tle nieprawidłowej diety i niewielkiej aktywności fizycznej, czy też przyczyna jest inna (np. zmiany hormonalne). Warto także wykonać podstawowe badania, aby sprawdzić, czy możesz stosować dietę i jaka powinna być (np. przy anemii/niedokrwistości związanej z niedoborem żelaza, konieczne będzie zwiększenie udziału tego pierwiastka w diecie).

To, co możesz zrobić, to wyeliminować "bomby kaloryczne": cukier dodawany do kawy i herbaty, kolorowe słodzone napoje gazowane i soki z dodatkiem cukru, tłuste wędliny, serki topione, serki typu fromage, feta, sery żółte, tłuste, zawiesiste zupy (śmietanę można zastąpić np. jogurtem 0%), tłuste placki, kotlety, kluski, fast-foody, ciasta, ciasteczka, smażone potrawy (zwłaszcza w panierce, która chłonie tłuszcz jak gąbka).

Odnośnie przedstawionego przez Ciebie sposobu żywienia:
1. brak w nim śniadań (nie polecam omijania 1 posiłku),
2. spożycie sera żółtego powinno ulec ograniczeniu, warto wybierać wersję "light",
3. w posiłkach za mało jest świeżych warzyw,
4. owoce ograniczyłabym do 1 porcji dziennie,
5. słodkości powinny zniknąć z Twojego menu ,
6. jeśli spożywasz zupy - staraj się ich nie zabielać, unikaj tłustych zasmażek,
7. makarony, pieczywo powinny być pełnoziarniste, razowe,
8. w Twojej diecie praktycznie nie ma mleka i produktów mlecznych!

Zalecałabym spożywanie 5 posiłków dziennie:
- śniadanie, obiad, kolacja jako posiłki główne, o większej kaloryczności,
- II śniadanie, podwieczorek - mniejsze, o mniejszej kaloryczności, w formie przekąsek.
Ostatni posiłek zalecałabym na 2-3 godziny przed snem. Przynajmniej 1 posiłek powinien być ciepły. Nie można zapominać o śniadaniu. Posiłki powinny być spożywane w spokoju, powoli. Należy dokładnie żuć każdy kęs. Od stołu dobrze jest odejść z niedosytem – uczucie sytości pojawia się dopiero po pewnym czasie.

Koniecznie powinnaś zwiększyć aktywność fizyczną. Dzięki temu przemiana materii będzie szybsza!

POZDRAWIAM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty