Natłok myśli

Mam wiecznie różne obawy, biorę wiecznie wszystko do głowy. Jak temu zapobiec, jak poradzić sobie z tym, co robić? Są jakieś lekarstwa? Co mi może pomóc?

ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam!

Na podstawie jednego, wyizolowanego objawu trudno postawić jakąkolwiek diagnozę. Opisany przez Panią/Pana natłok myśli może mieć różną przyczynę. Pomóc może - i jak najbardziej wskazana jest w tym przypadku - wizyta u psychologa lub psychiatry, który na podstawie szczegółowego wywiadu będzie mógł postawić konkretną diagnozę.

Nie ma konkretnego leku na ten objaw, ale po wywiadzie lekarskim będzie można stwierdzić, czy wskazana jest w ogóle farmakoterapia, czy może psychoterapia. Niekiedy wystarczy spotkanie z psychologiem, zmiana trybu życia, niezdrowych nawyków, ograniczenie stresu itp.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak sobie poradzić z tym natłokiem myśli?

Dzień dobry. Wydaje mi się że mam problem z natłokiem myśli. Przez cały czas jestem zajęty myślami i nie mogę się skupić na chwili obecnej jak i w ogóle na rzeczywistości. Jestem zamyślony tak bardzo że na przykład nie słucham na lekcjach i w konsekwencji niczego nie zapamiętuje. Nie mogę się też skupić na wykonywanej pracy. Żyję jakby cały czas w świecie wyobraźni. Niekiedy intensywne myśli powodują u mnie silne emocje i zachowania. Myśli dotyczą zazwyczaj abstrakcyjnych wydarzeń, fantazji. Te objawy utrudniają mi codzienne funkcjonowanie ponieważ jestem cały czas nieobecny. Czy można ten problem rozwiązać samemu czy należy udać się do specjalisty. Proszę o pomoc.
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu

Witam, najlepiej udać się do specjalisty. Proszę skorzystać z konsultacji z lekarzem psychiatrą.

Pozdrawiam

Dorota Nowacka

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak radzić sobie z tym natłokiem myśli?

Witam. Mężczyzna 24 lata (96’). Mam ostatnio problem z tym wiekiem. Moje poczucie bycia młodym się trochę zmniejszyło. Od zawsze byłem introwertykiem. Ogólnie jakoś nigdy mnie to nie uwierało ale patrząc z innej perspektywy to myśle sobie że może mogłem być bardziej otwarty do ludzi i bardziej chwytać momenty że tak powiem. Ogólnie zawsze miałem poczucie że do nikogo nie należę, ciężko mi być w bliższej relacji z kimś czy to z kolegami/dziewczynami, zawsze nie umiałem przyciągnąć do siebie ludzi, często sam nie chciałem przez mój introwertyzm ale też poczucie że te osoby są nie dla mnie. I boje się że niedługo uznam patrząc na rówieśników i na swoje życie (które według mnie było zbyt stonowane przez to że jestem skryty, nieśmiały itd.) że nie umiem korzystać z młodości, przeżywania i zaraz będę starszy i już będzie za późno i będzie mi z tym źle. Oraz boje się być „pełnoprawnym dorosłym blisko 30stki i po. Bo to już dla mnie oznacza poważne/smutne życie. Patrzę ludziom na wiek, jak w danym wieku ktoś wygląda i boje się zmienić w kwestii wyglądu że zaraz będę wyglądał starzej itd. Niby jestem młody metrykalnie ale martwię się często o to że będzie tylko gorzej. Czas mi szybko idzie i czasami mam poczucie zagubienia. Od kilku miesięcy intensywnie myśle o tym wszystkim naraz to czuje się bardziej znerwicowany niż kiedyś. Myśl o byciu dorosłym, ożenieniu się, mieniu dzieci chce żeby cały czas to było coś odległego. Nawarstwiło się to od początku roku. Niektóre z tych myśli mi się przejawiały mi się już wcześniej ale stopień był bardzo lekki nawet niewinny taki przebłysk. Ale teraz to już jest kompletnie inna skala.
MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Opis Pana problemów jest dosyć złożony i dlatego proponowałabym konsultację na żywo z psychologiem psychoterapeutą. Podejrzewam, że rozmowy z psychologiem lub terapia mogły Panu pomóc i stanowiłyby przestrzeń do szerszego omówienia różnych wątków. Mam nadzieję, że wkrótce uda się Pan do specjalisty i stopniowo będzie pokonywał trudności.

Pozdrawiam serdecznie,

Katarzyna Kulczycka

http://psycholog -kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty