Natłok spraw, a w głowie tylko on...

Trudno opisać moją sytuację, bo sama nie wiem, co jest moim największym problemem. Mieszkam sama, wieczorami łapię doła, ale nie mam innego wyjścia, muszę mieszkać sama, taką mam sytuację. Mam 24 lata, piszę właśnie pracę mgr, do której ciężko mi się zabrać. Wszystko to przez to, że dopiero co próbuję pozbierać się po odrzuceniu przez chłopaka, którego kocham. Jest mi ogólnie źle i na niczym nie mogę się skupić, a mam teraz mnóstwo nauki i spraw. Proszę o radę.

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Czy warto do siebie wracać po rozstaniu?

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam!

Pisze Pani, że sprawa jest dość świeża, wobec czego potrzeba trochę czasu na jej odleżenie się. Najlepiej, gdyby skoncentrowała się Pani na jakimś jednym celu - na przykład właśnie pisaniu pracy magisterskiej, poświęcając temu całą swoją energię. Dobrym sposobem na takie natrętne, smutne myśli jest powiedzieć sobie Pomyślę o tym później, ponieważ właśnie czas odgrywa w Pani sytuacji najważniejszą rolę.

Pomocne może być zorganizowanie sobie planu dnia, od momentu pobudki do pójścia spać. Powinna Pani rozpisać dokładnie, co i kiedy Pani robi, zadbać o czas na naukę i pracę, ale również odpoczynek i czas relaksu - w ciągu dnia i przed snem.

Zamiast zabierać się za pisanie pracy magisterskiej, lepiej spróbować napisać pierwszy rodział. Jednym słowem: proszę podzielić sobie pracę na bardzo małe etapy, będzie wówczas łatwiej.

Ku pokrzepieniu polecam również artykuł: Jak przetrwać bycie porzuconą

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty