Natręctwa nie pozwalające na normalne życie
Mam od dzieciństwa powracający problem, którego nie da się rozwiązać. Byłam nieraz już u psychologów, lecz problem wciąż powraca, szczególnie w sytuacjach stresowych. Mam okrutne natręctwa myślowe nie dające mi żyć. Pomieszanie nekrofilii z wulgaryzmami, najbardziej ohydnymi scenami, życzeniem śmierci, scenami poniżania wobec osób, które są dla mnie najważniejsze na świecie, które kocham całym sercem i zrobiłabym dla nich wszystko. Jestem najgorszym człowiekiem na świecie!!! :(