Szanowna Pani!
Jeżeli nadal pojawiają się ataki paniki (czy nawet jeden atak), oznacza to, że terapia albo nie została przeprowadzona do końca, albo nie rozwiązała problemu.
Terapia grupowa (prawdopodobnie poznawczo-behawioralna) jest skuteczną metodą pracy z nerwicą, ale może być niewystarczająca, zwłaszcza, że napisała Pani o niej w czasie przeszłym - czyli trwała stosunkowo krótko. Proponowałabym Pani podjęcie terapii indywidualnej (np. w nurcie poznawczo-behawioralnym lub właśnie psychodynamicznym), i jeżeli to mogłoby Pani pomóc, skorzystanie z farmakoterapii zaproponowanej przez lekarza psychiatrę.
Jeżeli natomiast leki jedynie wyciszają, czy nawet zagłuszają lęk, ale może sobie Pani bez nich poradzić, proszę skonsultowac to raz jeszcze z lekarzem. Mogłaby Pani mieć przy sobie lek, który będzie Pani brała w razie potrzeby, kiedy poczuje Pani, że może się pojawić atak paniki lub w sytuacji, gdy taki lęk Panią najdzie. Farmakoterapia ma w tym przypadku jedynie działanie wspomagające. Leki nie wyleczą źródła problemu, dlatego gorąco namawiam do podjęcia psychoterapii - polecam jednak zmianę psychoterapeuty, formy terapii oraz jej nurtu.
Ponieważ jest już Pani po terapii grupowej lęk nie powinien wrócić w tak silnym natężeniu, jaki był przed podjęciem leczenia. Natomiast fakt, że się pojawił, na pewno wymaga konsultacji z psychoterapeutą i przepracowania tego, co doprowadziło do ataku paniki.
Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia,
serdecznie pozdrawiam.