Nerwica u 18-latki i brak wsparcia ze strony partnera

Witam was wszystkich serdecznie mam nerwice od jakiś trzech lat a mam dopiero osiemnaście lat. Mam małego synka, co wiąże się z częstym wstawaniem w nocy nie wysypiam się i ciągłym czówaniem często bywa tak ze nie daje już rady psychicznie ani fizycznie. W pewnym momencie mam juz kompletnie wszystkiego dosyć i muszę wyjść pochłonąć bo boje się ze mogę zrobić cos złego. Najgorsze jest to ze mój partner zamiast mnie wspierać i mi pomagać to ciągle doprowadza do kłótni miedzy nami. Niewiem co mam robic
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Wsparcie ze strony bliskich osób jest wvtej sytuacji niezmiernie ważne. Poproś o pomoc, wsparcie swoje najbliższe otoczenie. Parter powinien również obciążać cię od obowiązków. Jeżeli prowadzi to do kłótni między wami być może dobrze byłoby przyjrzeć się źródłom takiego zachowania. A może być nim wszystko - niepewność, niechęć do brania odpowiedzialności, lęk itp. Warto omówić te przyczyny przy najbliższej okazji. Ponadto polecam udać się na konsultację psychologiczną. Jeżeli od kilku lat cierpisz na nerwice, może w końcu lepiej będzie zająć się jej wyleczeniem? Polecam wizytę u psychologa poznawczo-behawioralnego. Pozdrawiam

0

Przede wszystkim poszukać kogoś, kto Panią odciąży, pomoże w sytuacji, gdy Pani brakuje sił. Macierzyństwo, zwłaszcza wczesne, nie zawsze jest łatwe. Ma Pani synka, więc troszczy się Pani o niego, ale rodzic musi tez zatroszczyć się o siebie (zwłaszcza, że Pani choruje). będzie to miało zbawienny wpływ na Panią i dziecko, które doskonale odczytuje nastroje rodzica. Proszę porozmawiać też z partnerem o obecnej sytuacji. Warto w tej rozmowie nastawić się na to, by poinformować partnera o tym, jak się Pani czuje i czego potrzebuje. Może wspólnie dojdziecie do jakiś rozwiązań (konkretnych, a nie "będę Cie wspierał"). Powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty