Nie chcę już chodzić do psychiatry. Jak sobie poradzić samemu?

Witam, mam 33 lata, jestem mężczyzną. Od paru lat nie mogę sobie poradzić ze swoją osobowością, jestem strasznie nerwowy, wszędzie widzę tylko problemy, są dni, kiedy myślę o samobójstwie. Dostrzegam tylko, że wszystkim naokoło wszystko się udaje, a ja, za co się nie wezmę, to nic z tego nie wychodzi. Czuję się bardzo samotny, często chce mi się płakać. Bardzo chciałbym się komuś wygadać, ale nie mam komu. Wcześniej chodziłem do psychiatry, ale nie bardzo mi to pomagało, tylko lepiej spałem po lekach, ale złe samopoczucie dalej było. Trzy razy zmieniałem przychodnie, bo każdy lekarz magnez mi tylko kazał brać. Już nie mam ochoty chodzić do lekarza. Czy mogę jakoś sam sobie z tym poradzić?

MĘŻCZYZNA, 33 LAT ponad rok temu

Neurologia Depresja Psychologia

Lek. Marta Mauer-Włodarczak Psycholog, Warszawa

62 poziom zaufania

Witam Pana!
Obniżone samopoczucie, drażliwość i myśli samobójcze mogą świadczyć o depresji, ale podał Pan zbyt mało informacji, abym mogła się w sposób rzeczowy wypowiedzieć.

Muszę jednak zaznaczyć, że myśli samobójcze stanowią bezwględne wskazanie do konsultacji z psychiatrą lub psychoterapeutą. Uważam, że przede wszystkim potrzebuje Pan konkretnej diagnozy. Dopiero wówczas będzie Pan mógł rozpocząć właściwe leczenie. Dlatego namawiałabym Pana do umówienia się na wizytę u psychoterapeuty, który po przeprowadzeniu wnikliwego wywiadu, będzie mógł postawić pełną diagnozę i dopiero na jej podstawie zaproponować Panu konkretną formę leczenia.

Uważam, że samodzielnie będzie Panu bardzo trudno poradzić sobie z problemem, tym bardziej, że objawy mogą się nasilać. Dlatego sugerowałabym, aby nie odkładał Pan wizyty u psychoterapeuty. Myśli samobójcze są bardzo niebezpiecznym objawem. Proszę ich nie lekceważyć.

Pozdrawiam