Nie jestem w ciąży, ale dlaczego mam nieregularny okres?
Witam. Zacznę od początku. Mam 16 lat, miesiączkuję od 3 (albo 4) lat. Od jakichś dwóch miesięcy uprawiam z moim Chłopakiem petting. Są również pieszczoty oralne. Zawsze jednak bardzo przy tym uważamy - zawsze jedno jest w ubraniu, myjemy ręce, w przypadku gdy ja pieszczę Go oralnie, zaraz później myję zęby itp.
Wcześniej, to znaczy zanim zaczęliśmy się kochać w ten sposób, przez długi czas (z przerwami 10 miesięcy) był za granicą. W tym czasie moje miesiączki były dość regularne, a jeszcze wcześniej, przez pół roku, brałam tabletki antykoncepcyjne - na uregulowanie miesiączki). Trwały 28-29 dni. Gdy wrócił nagle wszystko mi się rozregulowało (stres, egzaminy - myślałam, że to bardziej wina tego). Szkoła się skończyła, egzaminy również, a mój cykl trwa raz 26, raz 25 a raz 32 czy 33 dni. W dodatku - krwawienie trwa raz 4 dni, a raz 7.
Ostatnie krwawienie trwało 4 dni, a ostatni cykl 28 (wcześniejsze 32, 33, 29). Przed ostatnią miesiączką (tą, która trwała 4 dni) wyjechałam za granicę (myślałam, że to może być przyczyna). Miałam kontakt z niezbyt czystą wodą w jeziorze (nie wiem czy to ma znaczenie) oraz basenem. Tydzień temu również byłam nad basenem. Bezpośrednio po tym bardzo zaczęły mnie swędzieć okolice intymne. Swędzieć, piec. Myślałam, że to od chloru albo od noszenia stringów. Przeszło.
Ale mój aktualny cykl trwa już 33 dni i chyba niezbyt zanosi się, żeby miesiączka była szybko... Zauważyłam, że częściej oddaję mocz. Z pochwy wydostaje się dziwna żółta, czasem biała wydzielina. Oddawanie moczu i brak okresu od razu przywołały mi na myśl ciążę, ale chyba nie ma powodu się jej obawiać, gdy nie było ŻADNEJ styczności jego penisa z moimi okolicami intymnymi ani spermy tym bardziej, prawda? Jak już mówiłam - uważamy bardzo, ponieważ miałam zamiar właśnie od pierwszego dnia tego okresu zacząć brać tabletki. Drugim pytaniem jest - czy to co się ze mną dzieje jest normalne? Zapomniałam dodać, że któregoś dnia, po seksie oralnym miałam nudności, możliwe, że po spermie, która jakimś cudem dostała się do gardła? Co mam zrobić? I czy powinnam brać tabletki kiedy ten okres ewentualnie się zacznie? Bardziej chodzi mi o uregulowanie tego okresu, niż o antykoncepcję (chociaż o jakieś bezpieczeństwo, bo nie planuję jeszcze rozpoczynać pełnego współżycia - raczej pozostanę przy pettingu). Proszę o porady.