Nie mam pracy, nie wiem już gdzie jej szukać, boję się ludzi - co robić?
Kobieta, 24 lata. Trafiłam na tę stronę przypadkowo, ale mam wielką nadzieję, że ten "przypadek" pomoże mi. Dla mnie jest to próba walki - próba szukania pomocy, odpowiedzi na pytania. Tak bardzo liczę na pomoc!
Kompletnie sobie nie radzę, byłam nawet, co mnie b. dużo kosztowało, na wizycie u psychologa, ale b. się zawiodłam. Przez całą wizytę kobieta nie odezwała się ani słowem, na końcu powiedziała tylko, że "nie ma nic jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i że muszę sobie radzić" - tak dużo mnie kosztowała ta wizyta, liczyłam na wsparcie, radę, zrozumienie, a tak się zawiodłam. Długo nie mogłam otrząsnąć się z tego, ale teraz, nagle postanowiłam znów spróbować szukać pomocy. Może właśnie przez korespondencję odnajdę właściwą drogę i przeczytam coś, co mi pomoże :)
Problem pierwszy to praca, a właściwie jej brak. Nie wiem gdzie szukać, wydaje mi się, że wszędzie byłam, że nigdzie się nie nadaję, że nie umiem. Jedyne co robiłam do tej pory to opieka nad dziećmi, jestem po pedagogice, ale teraz nawet to wydaje mi się do niczego :(. Wydaje mi się, że stałam się za nerwowa, że bycie nianią to bycie nikim, że nie jest to zawód szanowany przez ludzi, a jednocześnie wiem, że nic innego nie potrafię :(.
Boje się ludzi - w sensie denerwuje się przed spotkaniem, przeżywam, analizuję Jestem nieszczęśliwa :(. Chciałabym opisać rożne sprawy, z którymi sobie nie radzę, ale zakończę na tej z powodu braku miejsca. Napiszę wkrótce c.d - proszę o odp! :)