Nie mogę schudnąć, pomimo że uprawiam sport oraz ograniczam jedzenie. Co robić dalej?

Witam Panią Serdecznie! Postanowiłam napisać o swoim problemie, ponieważ nie mogę sobie sama z nim poradzić od dłuższego czasu. Obecnie ważę 67,5 kg i mam 169 cm wzrostu, być może nie jest to nadwaga, ale prawda jest taka, że chciałabym bardzo ważyć o te 5 kg mniej i wrócić do wagi sprzed dwóch ciąż. Dodam, że pierwsze dziecko urodziłam w kwietniu 2008, a drugie w październiku 2009. Problem rozpoczął się po urodzeniu dzieci, dokładnie 3 miesiące po urodzeniu 2-go dziecka, zaczęłam walkę z 5 kg, dotychczas nigdy nie miałam problemów z odchudzaniem, dlatego nawet zrobiłam sobie badanie hormonalne, podejrzewając chorą tarczycę. Lecz wynik był w normie, więc w tym temacie jest wszystko w porządku. Opiszę teraz mój klasyczną codzienną dietę oraz opiszę ćwiczenia, które staram się stosować, choć to, że nie widzę żadnych efektów, bardzo mnie do nich zniechęca. Na śniadanie zjadam jogurt z płatkami oraz wypijam kawę z mlekiem, posłodzoną słodzikiem; około 3 godz. później zjadam kanapkę z ciemnego pieczywa, zazwyczaj jest ona z masłem, serem light i chudą wędliną lub dżemem, do tego wypijam herbatę ze słodzikiem. Kolejnym posiłkiem jest obiad, w niewielkiej ilości, mniej więcej jest on wielkości małego talerza śniadaniowego, często jadamy mięso, np.: mielone, schab, kurczaka (tylko udka i nogi), od czasu do czasu pierś z warzywami, czasem jest to zupa na chudym mięsie. Około godziny 20.00 zazwyczaj jadam kolację, która jest bardzo podobna jak drugie śniadanie; czasem robię sobie także przekąskę ze 2 godz. później, z gotowanej kolby kukurydzy. Chodzę spać około 12.00 w nocy, więc ostatni posiłek zjadam na pewno 2 godziny przed pójściem spać. Przez cały dzień wypijam też sporo wody gazowanej około 1-1,5 l. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to zazwyczaj jest to 1-1,5 callanetiscu lub ćwiczenia typu zumba fitness, czasem dołączam ćwiczenia na konkretne partie, takie jak brzuch i pośladki. Dodam że przed ćwiczeniami biorę sporą dawkę L***, a na co dzień stosuję C***. To wszystko jednak nie daje żadnych efektów. Co zaczyna mnie naprawdę irytować. Proszę więc o pomoc i jakieś rady. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź ada_rita
ponad rok temu

Witam,
nie wiem z czego tak naprawdę wynika Pani niepokój, gdyż Pani masa ciała jest prawidłowa.
Myślę, iż nie powinna się Pani tak zamartwiać, gdyż powolne pojawianie się efektów, jedynie Panią frustruje.
Co do opisanego przez Panią „modelu” żywienia, to:
- w II śniadaniu brakuje warzyw, do śniadania dodałabym owoc
- nie wiem do końca, jaką metodą przyrządza Pani dania obiadowe - jeśli kotlety mielone Pani smaży, proponowałabym przyrządzać pulpety gotowane, pozostałe potrawy przygotowywać metodą gotowania na parze, duszenia
- nie wiem dokładnie, jak duża przerwa czasowa jest między obiadem, a kolacją, niemniej warto włączyć między te posiłki niewielką przegryzkę w formie podwieczorku, zachowując przerwy między wszystkimi posiłkami rzędu 3 godz.
- w Pani diecie zbyt mało jest nabiału, warzyw i owoców.
Co do ewentualnych błędów, jakie mogłaby Pani popełniać, odsyłam do tekstów:
http://portal.abczdrowie.pl/najczestsze-bledy-zywieniowe
http://portal.abczdrowie.pl/dlaczego-tyjemy
Warto zajrzeć także na:
http://portal.abczdrowie.pl/zasady-skutecznej-diety-odchudzajacej
http://portal.abczdrowie.pl/produkty-zakazane-w-diecie
http://portal.abczdrowie.pl/regularnosc-posilkow-a-dieta
Nowe pomysły na ćwiczenia znajdzie Pani na www.abccwiczenia.pl
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty