Nie radzę sobie z życiem i z sobą. Jak to zmienić?
Jestem 18-letnią dziewczyną. Mam problemy w domu, szkole i życiu. Jestem osobą nieśmiałą, czasem zastanawiam się czy to nie fobia społeczna. W szkole nie mam koleżanek i kolegów, mam problemy w nawiązywaniu nowych znajomości. Nie chce mi się uczyć, a w tym roku mam maturę. Z tego wszystkiego zdecydowałam się tylko na przedmioty obowiązkowe na maturze. Atmosfera w domu też nie jest najlepsza. Tata często przychodzi do domu pijany. Mam ochotę wtedy uciec i już nie wracać. Wieczorem kiedy już wszyscy śpią często płaczę. Nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać. W rodzinie nie mam żadnego wsparcia. Wszyscy mnie krytykują i obrażają. Moje życie już nie ma sensu. Gdy gdzieś wychodzę jestem cały czas zestresowana. Boję się że zrobię coś głupiego i wyjdę na idiotkę. Nie wiem jak to nazwać, ale jak np. kupuje coś w sklepie to nie dość, że jestem zdenerwowana to się trzęsę i nie mogę nad tym zapanować to jest silniejsze ode mnie. Jestem cały czas smutna, nic mnie nie cieszy. Przed rodziną udaję, że wszystko jest w porządku. Nie wiem jak ja długo tak wytrzymam. Proszę o pomoc, jakąś poradę.