Nie rozumiem, co się ze mną dzieje...

Witam, jestem 18-letnią dziewczyną, chciałam zadać pytanie, bo nie bardzo rozumiem, co się ze mną dzieje. Pochodzę raczej z ubogiej rodziny, lecz zawsze byłam ambitna, wyznaczałam wysokie cele, zawsze starałam się je realizować, mimo ambicji miałam grono przyjaciół, z którymi potrafiłam się dobrze bawić i vice versa. W sumie wszystko zaczęło się zmieniać jakieś półtora roku temu... przestałam dbać o relacje z ludźmi, przestałam rysować, co było moim hobby, przestałam się uczyć, już teraz na niczym mi nie zależy, każdą wolną chwilę staram się zabijać snem, czuję się przy tym wielka i utyta. Swoje zachowanie wciąż tłumaczę lenistwem, ale obawiam się, że to coś więcej. Już nie cieszy mnie nic tak jak kiedyś, ale także smutki są mniej wyraźne, wszystko zbladło... wciąż szukam dziury w całym, aż w końcu coś zaczyna się psuć... Czy powinnam się z tym zgłosić do specjalisty? Czy to wyłącznie trudy dojrzewania...? Z poważaniem pidżama

KOBIETA ponad rok temu

Witaj!

Obawiam się, że nie należy dłużej zrzucać Twojego problemu na karb trudności związanych z dorastaniem. Myślę, że nadeszła pora, abyś skonsultowała opisane objawy z psychiatrą, ponieważ mogą one wskazywać na zaburzenie o typie depresji. Jeśli psychiatra potwierdzi moje przypuszczenia, przepisze Ci prawdopodobnie leki antydepresyjne, które po ok. 3 tygodniach powinny  przynieść poprawę nastroju. Sugerowałabym także, abyś umówiła wizytę u psychoterapeuty, który pomoże Ci wrócić do trybu życia jaki prowadziłaś rok temu.

Nie obawiaj się i nie unikaj, proszę, wizyty u psychiatry ani psychoterapeuty. Dalsze pozostawianie problemu samemu sobie może doprowadzić do bardzo przykrych komplikacji.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Co ze mną się dzieje?

Witam, więc objawy jakich doświadczam to: drętwienie lewej części głowy, bliżej tak skroni, ale nie jest to miejsce stałe. Po prostu po lewej stronie. Do tego rakcie drętwienie szczególnie w trakcie snu, lewego małego palca u ręki. Czasami brak skupienia... i kołatania serca, takie nerwowe bicie, łzawienie lewego oka.

ponad rok temu

Witam serdecznie,

Opis problemu jest bardzo krótki, a zgłaszane dolegliwości mało charakterystyczne. Brakuje podstawowych informacji na temat użytkownika, czasu trwania objawów, czynników nasilających objawy itd. Polecałabym w tym przypadku najpierw konsultację u lekarza rodzinnego.

Jeśli lekarz rodzinny, opierając się na badaniu lekarskim oraz badaniach dodatkowych, nie znajdzie uzasadnienia dla dolegliwości, wówczas można rozważyć podłoże psychologiczne. Wówczas mówimy o zaburzeniach nerwicowych.

Do zaburzeń nerwicowych należą zaburzenia pod postacią somatyczną. Typowym objawem są objawy fizyczne, jak np. zaburzenia czucia, uporczywe dolegliwości bólowe, biegunka, parcie na mocz itd. Wykonywane badania nie potwierdzają fizycznych podstaw do występowania objawów, jednak nierzadko pacjent domaga się kolejnych badań, nie dowierzając diagnozie.

W przypadku zaburzeń nerwicowych podstawową, przyczynową formą leczenia jest psychoterapia. U podłoża zaburzeń nerwicowych leżą bowiem: przeciążenie stresem, niezaspokojone potrzeby, konflikty psychiczne. Część z tych problemów może znajdować się na poziomie świadomości, który na co dzień jest niedostępny. Dotarcie do tych pokładów psychiki nie jest procesem szybkim, często wymaga czasu. Na rezultaty psychoterapii wpływa nie tylko terapeuta, ale i pacjent: jego zaangażowanie i wiara w skuteczność terapii.

Psychoterapia ma na celu nie tylko zmniejszenie nasilenia lub ustąpienie objawów. Inne cele to np. poprawa umiejętności radzenia sobie ze stresem, rozpoznawania swoich uczuć i potrzeb, relacji z bliskimi osobami. Zaburzenia nerwicowe można skutecznie leczyć. Wczesne rozpoczęcie profesjonalnego, systematycznego leczenia znacznie zwiększa szansę na całkowite wyleczenie.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Co się ze mną dzieje?!

Ostatnio jestem bardzo załamana nad sobą. Kłócę się ze wszystkimi, nie chce mi się jeść, nie mam zapału do nauki, nie chce mi się dosłownie nic, nawet czasem umyć! Powiedziałam mamie, że prawdopodobnie mam depresję, ale nie jestem tego taka pewna... Musiałam mamie się ostatnio wygadać, dlaczego tak myślę. To było straszne, ale dałam radę. Powiem tylko tyle, że moi rodzice się rozstali, kiedy miałam 6 lat, i od tego czasu (7lat) wszystko przeżywam x3.

Niedawno moje jedyne przyjaciółki się ze mną pokłóciły, bo stwierdziły, że na nie krzyczę, kiedy coś mi się nie podoba, oraz mówię i myślę tylko o sobie! Ja powiedziałam, że nad tym nie panuje, i żeby zrozumiały to co przeżywałam (i przeżywam)! Ale nie pomogło i dalej jesteśmy pokłócone. Mogę powiedzieć, że tak jakby tracę nad sobą kontrole. Świat wydaje mi się zły i taki dziwny, niezrozumiały. Najgorsze są moje uczucia, bo ja wszystko przeżywam!

Mama tłumaczyła mi, ze ona też tak przeżywała, kiedy była w okresie dojrzewania (w tej chwili mam 13 lat), ale jakoś mnie tym nie pocieszyła. Mówi mi żebym się nie patrzyła na ludzi tylko na przyrodę, kiedy jest mi smutno. Tylko, że mnie nie fascynuje przyroda! Pomocy, nie wiem co mam robić, by zapanować nad sobą. I jeszcze jedno: czy potrzebny jest mi psychiatra, czy coś w tym stylu i czy za to się płaci? I błagam, proszę odpowiedzcie szybko, bo gdy odpowiedź nie nadchodzi, mój dołek zamienia się w studnie! Z góry dziękuję za pomoc :*

KOBIETA, 13 LAT ponad rok temu

Witam!

Rozstanie rodziców jest dla dziecka bardzo trudnym wydarzeniem. Takie przeżycie bardzo długo pozostawia ślad w psychice. Problemy mogą nasilić się w wieku dojrzewania, gdyż jest to czas zmian w organizmie. Problemy przytłaczają Cię, więc dobrze, że o nich mówisz.

Powinnaś poprosić mamę, żeby poszła z Tobą do psychologa. Razem porozmawiacie z psychologiem i opowiecie, co się stało i jakie macie z tym związane uczucia. Praca z psychologiem będzie dla Ciebie i mamy pomocna w pracowaniu nad emocjami.

Możecie się też z mamą lepiej poznać, zrozumieć i zbliżyć do siebie. Myślę, że kiedy zaczniesz pracować z psychologiem nad swoimi problemami, to nauczysz się panować nad sobą i nie będziesz się kłóciła z koleżankami. Będziesz mogła nawiązywać zdrowe kontakty z rówieśnikami i rozumieć nie tylko swoje, ale także potrzeby innych.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty