Nie umiem poradzić sobie z rozstaniem

Ostatnio rzucił mnie facet. Zaczełam palić, imprezować, przestałam dbać o siebie. Codzień obiecuję sobie, że od jutra zacznę wszystko od nowa, ale nie daję rady. Wstaję do południa, mam niezły nastrój, ale gdy przychodzi wieczór palę jednego za drugim i dołuję się. Jeśli ktoś wyciagnie mnie gdzieś idę tam na siłę, najchętniej siedziałabym w fotelu cały dzień. Mam 25 lat, a nie umiem ogarnąć swojego życia od nowa, mija już 2 miesiąc takiego stanu. Czuję się bardzo zraniona i nie umiem patrzeć na innych facetów, ale bardzo potrzebuję bliskości.

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Gdy ukochana osoba odejdzie

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie,
Pani stan trwa już dość długo i nie potrafi się z tymi Pani sama uporać, dlatego zachęcałabym do konsultacji psychiatrycznej. Lekarz może pomóc Pani wyjść z tego stanu, może także zalecić spotkania z psychologiem. Czuje się Pani bardzo zraniona, więc te dwa miesiące to nadal zbyt krótko, aby zapomnieć o tym co się wydarzyło. Może pomogłoby Pani rozprawienie się z uczuciami, które Pani przeżywa. Jedną z metod jest napisanie na kartce wszystkich przeżywanych obecnie uczuć. Każde z tych uczuć powinno odnosić się do konkretnej sytuacji o którą ma Pani żal do byłego chłopaka. Może Pani również napisać do niego symboliczny list, który opierałby się o suche fakty (opis uczuć w odniesieniu do konkretnych sytuacji). Taki list może Pani wysłać tylko wtedy, gdy nie będzie zbytnio zabarwiony emocjonalnie. Jego zadaniem powinno być ujawnienie swoich głęboko skrywanych uczuć, ale w taki sposób, aby nie ranić tej drugiej osoby. W przeciwnym razie może Pani tego w przyszłości żałować, zamykając drogę do pojednania. Powinna się Pani skoncentrować na swojej pasji, pracy, na jakimś twórczym zajęciu, które zaabsorbuje uwagę i wypełni powstałą pustkę. W chwili, gdy Pani nastrój się pogarsza dobrze jest powiedzieć tym ponurym myslom: Stop! Teraz o tym nie myślę. Aby rozładować stres zachęcam także do  aktywności fizycznej, najlepiej takiej, po której będzie Pani odczuwała zmęczenie (jogging, pływanie itp.). Po zastosowaniu się do powyższych wskazówek w miarę upływu dni powinno być Pani łatwiej zaakceptować obecną sytuację.
Pozdrawiam Panią serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty