Nie wiem, co mam robić... Być przy nim?
Witam, niedługo skończę 23 lata. Od 5 lat spotykam się z mężczyzną, który ma żonę i dziecko. Bardzo go kocham i on mnie też. Właśnie podjął decyzję o rozstaniu (czekał aż dziecko będzie starsze), kiedy jego żona oznajmiła mu, że jest w ciąży.
Nie wiem, co mam zrobić, nie wyobrażam sobie bez niego życia. Wydaje mi się, że jego żona zrobiła to, żeby ratować ich związek, ale on już od dawna nie jest w nim szczęśliwy. Chciał odejść, męczy się w tym związku. Ma z nią zostać tylko z poczucia obowiązku, bo tak wypada. Żyć dalej z kobietą, której nie kocha. Żyć życiem, które nie daje mu spełnienia.
Co on powinien zrobić w takiej sytuacji? Co ja powinnam zrobić w takiej sytuacji? Być przy nim, wspierać go? Mówił mi, że tego potrzebuje. Czy po prostu zniknąć z jego życia, chociaż tak bardzo bym cierpiała. Wcześniej był z nią ze względu na małe dziecko, a teraz będzie następne małe dziecko i CO NASTĘPNYCH 5 LAT? To myśl jest straszna. Już było tak blisko, żebyśmy byli wreszcie razem, a tu takie coś.